Wpis z mikrobloga

ŚMIERC KLINICZNA

1. Ludzie, ktorzy zachwycaja sie relacjami doswiadczenia smierci kliniczniej tym, ze wszyscy ludzie maja podobne wizje/obrazy. Wniosek: cos w tym musi byc.

2. Smierc kliniczna to dowod na istneinie zycia po smierci.

Ludzie, ktorzy podczas smierci kliniczniej maja podobne obrazy poniewaz jestesmy socjalizowani w podobnej kulturze i od dziecka mamy wdrukowane pewne schematy myslowe, obrazy, nomenklature. Dlatego proponuje przeprowadzic - teoretycznie - ciekawy eksperyment z przypadkami ludzi, ktorzy np. od dziecka byli izolowani od świata, mieszkali w jakiejs piwnicy itd. wiem okrutne, ale zastanawiam sie jakie oni mieliby obrazy podczas smierci klinicznej prawdziwej lub wywołanej sztucznie. Albo zbadać doswiadczenia jakich plemion, ktore nigdy nie slyszaly o cywilizacji (sa takie nawet teraz), chociaz istnieje ryzyko ze te obrazy beda podobne. Przypadek z człowiekiem odciecym absolutnie od wszystkich bodźców cywilizacyjno-wychowawczych byłby rzetelniejszy. I ciekawe co by sie okazało, gdyby taki człowiek nie przekazał relacji zbieżnych z tymi, ktore znamy, tj. swiatełko, tunel, cale zycie ci mija przed oczami, spotykasz swoich bliskich, etc. Pamietam kiedys taki reportaz, ze dziewczyna wychowywała sie od dziecka z psami i w wieku 30 kilku lat bodajze nie potrafila mowic i poruszała sie na czworakach. Interesowałaby mnie jej relacja z doswiadczenia smierci klinicznej. Moze w tunelu byli jej psi przyjaciele...

#filozofia #nauka #oobe #swiadomysen #smierc #wiara #religia #katolicyzm #gruparatowaniapoziomu
  • Odpowiedz