Wpis z mikrobloga

Nie jestem myśliwym, ALE czemu tak wgl hodowcy zwierząt i rolnicy nie mogliby odstrzeliwywać zwierząt hodowlanych z prywatnej broni?

No bo tak...

...ci którym strzelanie do tektury, metalu, ceramiki nie wystarcza - mieliby okazję postrzelać sb do zwierząt w gospodarstwie (bez przetrzebiania od razu tych dziko żyjących, tudzież w ramach treningu przed wybraniem się na polowanie);

...hodowcy zwierząt byliby bardziej niezależni, i oszczędzaliby sobie i zwierzętom - mogliby w pobliżu dokonywać uboju własnymi środkami, nie musieliby czekać aż przyjedzie wóz z rzeźni, być zależni od przemysłowych ubojni (a zwierzęta nie musiałyby się stresować pakowaniem, wyładowywaniem, kolejkowaniem, ogłuszaniem);

...dodatkowe zastosowanie broni palnej, i przyczynek do budowania kultury obycia z bronią, jej posiadania (w szerszej perspektywie) - jako przydatnego narzędzia do pozyskiwania produktów zwierzęcych + doraźnej ochrony własnych upraw przed zniszczeniem & obrony własnej przed atakami ze strony zwierząt.

#rozkminy #lowiectwo #myslistwo #rolnictwo #bronpalna
wygolony_libek-97 - Nie jestem myśliwym, ALE czemu tak wgl hodowcy zwierząt i rolnicy...

źródło: daisy-action

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach