Aktywne Wpisy
SaintWykopek +1269
Ostatnia cyfra po naciśnięciu plusa to twoja dziewczyna
1. skandynawka
2. włoszka
3. latynoska
4. czekoladka
5. hiszpanka
6. polka witaminka
7. azjatka
8. francuzka
9. nigdy nie będziesz miał dziewczyny
0. filipinka
1. skandynawka
2. włoszka
3. latynoska
4. czekoladka
5. hiszpanka
6. polka witaminka
7. azjatka
8. francuzka
9. nigdy nie będziesz miał dziewczyny
0. filipinka
SaintWykopek +404
Kto miał taką latarkę plusuje
Znam laskę kilka lat, poznałem ją jak była wtedy w związku 2-3 lata. Od słowa do słowa fajna znajomość na poziomie koleżeńskim. Ładna, trochę wife material. Po jakimś czasie znajomości facet ją porzucił bez powodu - jak to znajomość chciała się wygadać, "Co poszło nie tak?", dużo porad etc. (wolę się uczyć na cudzych błędach, żeby uniknąć swoich). Jakby nie patrzeć po rozstaniu coś tam proponowała ze spotkań, ale ja odmawiałem, bo nie byłem na etapie szukania i musiałem sobie własne życie poukładać.
Co do związków ogólnie wychodzę z założenia, że czas pokaże co z danej relacji wyniknie, "nic co ludzkie nie jest mi obce", seks traktuję jako taką samą czynność jak jedzenie i oddychanie, bez tego ciężko o dobry związek i jest raczej niezbędny do samego zbliżenia się i pogłębienia relacji. Trzeba się sprawdzić w każdym aspekcie życia, żeby nie było zgrzytów i jednocześnie nie czekać nie wiadomo ile na weryfikację i nie wiadomo co, bo lata lecą.
Związała się z innym gościem, była z Nim 4 lata. W międzyczasie co jakiś czas się pisało do siebie nawzajem jak tam w życiu etc. - jak to w normalnej znajomości. Żadnych spotkań na żywo nie było, bo niekoniecznie może być to w porządku i żeby nie kusić losu. Kolejny Jej związek się wypalił. Napisała do mnie, chciała się wygadać, "Co poszło nie tak?", chciała się spotkać.
Jako, że już była singielką poszliśmy na kawę. Czy chcę, żeby coś z tego było? Nie miałbym nic przeciwko. Od słowa do słowa wylądowaliśmy u Niej, gdzie doszło do gry wstępnej (nawet nie miała już górnej części ubrań) i na tym się skończyło, bo okres.
Kolejne spotkanie 2 tygodnie później, bo zawsze coś Jej wypadało. W końcu spacerek, znowu u Niej się skończyło, gra wstępna, ale do niczego nie doszło, bo "niedawno zerwała, dalej ją to trzyma i za wcześnie" - także trochę trzyma mnie na dystans i nie sprecyzowała ile to potrwa. Ja zacząłem mieć wrażenie, że może nie jest gotowa wchodzić w jakieś nowe relacje, ale też może tylko szuka pocieszenia, "jelenia" w pewnym sensie i przy pierwszej lepszej okazji jak lepszy "materiał" pojawi się na horyzoncie to pójdzie do Niego.
(co nie pierwszy raz by mnie spotkało np. dwa miechy spotykania się, okazywania, że chce się czegoś więcej, ale zero seksu, bo Ona nie chce, a potem "Sorry, zaczęłam się spotykać z kimś innym", gdzie potrafią się bzyknąć na pierwszym spotkaniu także niech Was nie dziwi moje
podejście). A wiadomo jak to jest z nowymi znajomościami - wystarczy trafić na odpowiedni moment.
Jakieś rady?
#rozowepaski #tinder #randki #bluepill #redpill #blackpill #logikarozowychpaskow #zwiazki #przegryw #p0lka
"Oh Anon jaka ja byłam głupia, że latałam za Chadami, a obok siebie miałam takiego poukładanego fajnego mężczyzne - może randka?"
To nie materiał na żonę, każdy facet ją zostawiał.
Zawsze byłeś gościem do wygadania się.
Angażowanie się w tego typu związek to duże ryzyko.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pozytywny_gosc: Z tego co widzę to nie odrobiłeś zadania domowego i nadal nie umiesz czytać ze zrozumieniem.