[uzytkownik2560]

Czy jest jakiś logiczne wytłumaczenie dlaczego ludzie zamazują tablice rejestracyjne na zdjęciach na otomoto i innych portalach ogłoszeniowych? Ja osobiście jak widzę takie ogłoszenie to je omijam. Bez tablicy rejestracyjnej odpada sprawdzenie historii pojazdu w CEPIK więc tu powstają pewne domysły.

#samochody #motoryzacja #otomoto

[Bartezzzz]

jest uniknięcie problemów, przy kradzieży paliwa na fałszywych tablicach zrobionych na podstawie prawdziwych np. z otomoto

[uzytkownik2560]

@Bartezzzz: Ale przecież takie numery można sobie spisać na dowolnym parkingu. Mało tego nie trzeba podrabiać tablicy tylko sobie ją zdejmujesz i masz. Nie przekonuje mnie takie wytłumaczenie.

[Howard_Roark]

Ja osobiście jak widzę takie ogłoszenie to je omijam. Nie można sprawdzić samochodu w CEPIK więc może jak jest jakiś ulep to faktycznie żeby ktoś lepiej nie sprawdzał.

@uzytkownik2560: Takich rzeczy się nie sprawdza po VINie?

[Bartezzzz]

przykładowo zajmujesz się kradzieżą paliwa i masz np. opla insygnię z 2010r. koloru czarnego, wyszukujesz na otomoto taki sam samochód w tym samym kolorze, dorabiasz tablicę jak te z otomoto i jedziesz po paliwo. Zajmuje to dużo mniej czasu niż szukanie na parkingach

[uzytkownik2560]

@Howard_Roark: W CEPIK trzeba podać VIN, numer rejestracyjny i datę pierwszej rejestracji. Ogólnie to można się tam sporo dowiedzieć jeśli tylko ktoś potrafi trochę łączyć fakty.

[r5678]

@uzytkownik2560: wiesz o tym że możesz skontaktować się ze sprzedawcą i po prosić o dane aby sobie sprawdzić historię?

@Bartezzzz
Nawet jedna taka sytuacja znalazła się w mediach
https://moto.trojmiasto.pl/Auto-z-podrobionymi-tablicami-rejestracyjnymi-w-Gdansku-n157112.html

[uzytkownik2560]

@r5678: Trochę to upierdliwe bo ludzie nie odpisują na wiadomości. Co do tego artykułu to zauważ, że sprawa dotyczy tego samego miasta. A to moim zdaniem sugeruje, że raczej ktoś nie szukał żadnych ogłoszeń z tablicami tylko właśnie pojeździł po mieście w poszukiwaniu takiego samochodu.