[GoddamnElectric]

Uważam, że Fury jest najlepszym bokserem w historii HW. W swoim prime myślę, że mógłby pokonać nawet Lennoxa Lewisa. Jednocześnie kompletnie nie rozumiem jego postawy w ostatnim czasie i tego uciekania przed walką z Usykiem. Już pomijam nawet fakt, że ta walka, którą ogłosił to jest brak szacunku do fanów. Generalnie sprawa wygląda tak, że w przypadku ewentualnego starcia z Usykiem i tak byłby faworytem, tak więc w teorii nie ma się czego obawiać. Z drugiej strony to jest jednak waga ciężka i wszystko się może zdarzyć. No i właśnie na to wszystko Usyk jest gotowy. Przecież i tak on już wygrał co było do wygrania, a swoje lata lata. Czy naprawdę jego legenda by ucierpiała, gdyby w walce z Furym oddał serce a finalnie przegrał i stracił 0 w rankingu? No nie wydaje mi się, a wręcz mógłby nawet zyskać.

A tak to nie zawalczą, Fury będzie wygadywał, że jest najlepszy i opowiadał jakieś mity jak to Usyk uciekał. A sam w tym czasie jeszcze kilka razy zawalczy z Chisorą, by za darmo poprawić sobie rekord i zakończy karierę bez walki z najlepszymi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#boks

[TheInquisitive4Ever]

@GoddamnElectric: najlepszy w historii ciężki, mocne słowa, chyba przesada. W walce z Lenoxem stawiałbym na Lenoxa mimo wszystko. A dla mnie to Lewis chyba nie jest najlepszy w historii więc nie zagalopowujmy się. Nie rozumiem porzekadła że w hwd wszystko może się zdążyć. Tak jest w każdej wadze, a od półciężkiej to już pewnik że jednym ciosem można walkę zakończyć nawet z pozycji underdoga.

[TheInquisitive4Ever]

Chyba Louis, jeszcze Foremana bym dał przed Lenoxem. Pamiętając że takie rankingi to zabawa. Ali/clay też teoretycznie powinien być przed, nie przepadam za nim. Mike Tyson oczywiście za, troche przereklamowany bokser mając na względzie kult jakim się go obecnie otacza.