Wpis z mikrobloga

Odcinek 2 - przygody cwlmoda z życiem

Jeżdżę obecnie autem zastępczym, bo moje jest w naprawie bo kolizji z koziołkiem czy kij wie czym. Okazało się, że można jechać powoli (poniżej limitu) i spokojnie, a i tak być zaskoczonym przez zwierzaka.

Jechałem drogą serwisową przy s7 na wysokości węzła Wypędy pod Warszawą. Robiłem docieranie hamulców na gorąco (30 zahamowań ze średnią siłą przez 3-4 sekundy) i po ostatnim hamowaniu, gdy już jechałem na schłodzenie, wyskoczył mi z rowu koziołek/sarenka. Jechałem od wewnętrznej zakrętu i z mojej strony wyskoczył ten zwierz zza trawy, która była wyższa od niego.

Wbił mi się idealnie w środek auta nad absorberem w zderzaku, więc dosyć głęboko wbił się w pas przedni. Jak się okazało, narobił szkód na 40k mimo i teraz w historii będę miał syf jakbym potężnego dzwona zaliczył - brak profitu :/

Policja wezwana, notatka zrobiona, więc będę się starał wyciągnąć coś z zarządcy drogi. Niestety będzie ciężko z tego co się zorientowałem. Oczywiście znaku tam nie było, a i miejscówka daleka od lasu i przy samej hałaśliwej ekspresówce. Jak się okazuje to wypłacają odszkodowanie głównie jeśli było polowanie, zarządca miał postawić znak ale tego nie zrobił, lub gdy warunki do postawienia znaku zaistniały ale nie zdecydowano o jego postawieniu. Ja się będę się bronił jeszcze faktem, że pobocze było zarośnięte, ale nie wiem czy to coś da. Na pewno trzeba próbować.

BTW Naprawa czegokolwiek z AC w przypadku auta w leasingu to jakiś koszmar. Nie chciałem oddawać auto to "serwisu współpracującego z leasingiem" żeby sobie jeszcze hajs przycięli na mojej naprawie, więc oddałem to ASO, które nie współpracuje. Masakra ile potem było załatwiania spraw i dogrywanie 4 stron (aso, ja, ubezpieczyciel i leasing).

U mnie zawsze wszystko nagrane, więc łapcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) - https://www.youtube.com/watch?v=wFqzeA697i4

#motoryzacja #samochody #wypadek #ubezpieczenia #ubezpieczenieoc
cwlmod - Odcinek 2 - przygody cwlmoda z życiem

Jeżdżę obecnie autem zastępczym, bo m...

źródło: roz1

Pobierz
  • 22
@bartez_94: Noo szok nie? Co trzeba wymienić? Cały przód xD Sarenka pięknie wbiła się w grilla i uderzenie amortyzowały chłodnice, pas przedni i maska. Dodatkowo pas przedni pociągnął za sobą lampy i pourywały się plastikowe uchwyty, więc puff i cała lampa do wymiany. Płaci ubezpieczyciel więc niezależnie od rozmiaru szkody, i tak mi podwyższą składki, więc mi to tito.

Po prostu części w aso mają absurdalne ceny i uważam to za
@SynuZMagazynu: Czasy metalowych zderzaków to prehistoria. W nowoczesnych autach górna cześc zderzaka to zwykły plastik i plastikowe elementy pod nim, które mają się kruszyć i łamać przy kolizji z pieszym. Główną siłę uderzenie ma brać zderzak (jako element strukturalny - ta masa plastyczna i metalowy wspornik za rejestracją), który przekazuje siłe uderzenia na podłóżnice itd.
Się ciesz, że to młode i małe było :D


@sayanek: Wyższe może bym chociaż zauważył przy tej niskiej prędkości i jakoś zareagował :/ No ale w przypadku zderzenia mogłoby być groźnie.
@cwlmod: Plus tzw. strefy zgniotu, absorbujące uderzenia mocne, człowiek ma większą szansę na przeżycie, ale w środku wszystko powykrzywiane i do wymiany :)
@cwlmod: miałem podobną sytuacje, teren niezabudowany (bez znaku o zwierzynie), jechałem około 60-70km/h. Rozpędzona sarna wybiegła z rowu po lewej stronie. Na miejscu była policja i miałem nagranie. Była to droga powiatowa więc udałem się do zarządcy drogi o numer polisy, po paru dniach przyjechał rzeczoznawca i mając 30 dni na decyzję z ich strony otrzymałem pismo, że bla bla bla to nie ich wina. Straciłem miesiąc i dopiero oddałem do
@cwlmod: u mnie na szczęście była mała sarna i uszkodziła lampę, błotnik i drzwi - naprawa w ASO też była ostrym cyrkiem, ale wyniosła 11k z AC
@CzatownikzCzatowni: No i czasie :/ Sporo okazji mnie ominęło. Miałem gościa z za granicy z rowerkowego kraju, którego chciałem przwieźć po torze - lipa. Jutro miałem nominalnie jechać na nurburgring - też lipa