Wpis z mikrobloga

  • 812
@Kamokamo: @pestis
dalej typ się srogo zesrał że polska upada i nic dziwnego, bo nie szanują ludzi którzy naprawde coś w życiu osiągneli (osiągnięcie roberta: jego starzy przyjechali do stanów za gierka do zrywania azbestu z dachów).

Jak kiedyś ten człowiek spadnie ze swojego ego to połamie obie nogi z przemieszczeniem.
A fakt że oni tam wszyscy głosują na pis to jest jakaś wyższa gęstość #!$%@?ństwa
  • 132
a szkoda bo wyczuwam ze jest tam ciekawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Yetoslav: tam jest czyste złoto.
Ludzie piszą że kiedyś jak wysyłali walkmana z bateriami to rodzina z polski dzwoniła z płaczem radości.
A teraz w dupskach się poprzewracało i ludzie z motherland uważają się za takich samych jak my tu w America. Absurd, skandal i deprawacja
@Kamokamo: @pestis

dalej typ się srogo zesrał że polska upada i nic dziwnego, bo nie szanują ludzi którzy naprawde coś w życiu osiągneli (osiągnięcie roberta: jego starzy przyjechali do stanów za gierka do zrywania azbestu z dachów).


Jak kiedyś ten człowiek spadnie ze swojego ego to połamie obie nogi z przemieszczeniem.

A fakt że oni tam wszyscy głosują na pis to jest jakaś wyższa gęstość #!$%@?ństwa


@thorgoth: typ przyjechał na
@thorgoth: Będąc w temacie pamiętam jeden komentarz Japończyka, który pod filmem na temat Polski był zaskoczony, że ceny tak poszły do góry. On był w roku 2000 i wszystko było 20 razy tańsze niż w Japonii. Gość dalej myślał, że praca przeciętnego Japończyka jest warta 20 razy więcej niż Polaka.
@thorgoth: moja zona ma duża rodzine w USA ( ͡° ͜ʖ ͡°) I od X lat dostaje od nich paczki. O ile wysylanie ciuchow (nowych) i slodyczy czy innych kulinarnych rzeczy ktorych nie ma w Polsce, jest spoko wg mnie (ciuchy są tam duzo tansze i jakosciowo lepsze niz w PL), tak wyslanie np patyczkow do uszu, dezodorantow, pasty do zebow, czy kostek do kibla jest wg
  • 125
tak wyslanie np patyczkow do uszu, dezodorantow, pasty do zebow, czy kostek do kibla jest wg mnie lekko dziwne xD


@Yetoslav: wow, no to jest mocne.

Ja z takich absurdalnych sytuacji to najlepszą miałem na Svalbardzie (Spitzbergenie).
Wykupiłem na stronie u gościa wycieczke VIP na psim zaprzęgu, do jaskiń lodowych. Droższa impreza ale też bez jakiegoś przepychu.
Zachodzę z żoną w umówionym terminie do właściciela a on na nasz widok wpycha