Wpis z mikrobloga

Czy mężczyzna powinien mieć obowiązek obrony kobiet, nawet kosztem swojego życia? Za przykład mamy dwie sytuacje:

1. Tonąca kobieta i oburzenie, bo mężczyzni nie rzucili się na ratunek i nie byli gotowi sami utonąć, aby ją uratować. Nie zostali bohaterami, ale dzisiaj dalej żyją.

2. Mężczyzna zadźgany nożem na Nowym Świecie, bo stanął w obronie kobiet zaczepianych przez grupę mężczyzn. Kobiety, w obronie których stanął... uciekły, zostawiając go z wieloma ranami kłutymi. Nie wezwały nawet karetki. Mężczyzna zmarł.

Którymi mężczyznami chcecie być?

#pytanie #logikarozowychpaskow #pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn #ankieta
sildenafil - Czy mężczyzna powinien mieć obowiązek obrony kobiet, nawet kosztem swoje...

źródło: image (4)

Pobierz

Czy mężczyzna powinien mieć obowiązek ratowania kobiet nawet kosztem własnego życia?

  • TAK 5.3% (259)
  • NIE 94.7% (4607)

Oddanych głosów: 4866

  • 81
@sildenafil: Jeśli kobieta z powodu własnej głupoty pakuje się w kłopoty, to mężczyzna nie ma obowiązku obrony kobiet.
Wtedy bierze się popkorn i patrzy na skutki głupoty różowych.

Jeśli ktoś się przyczepi, to się mówi: nie umiem pływać, bałem się, że zostanę pobity itd.
Wystarczy zadzwonić pod 112 i to jest traktowane jako udzielenie pomocy.
Ryzykowanie zdrowia, czy życia dla jakiejś różowej to najwyższy poziom cuckoldztwa.
@sildenafil: kiedyś mój tata zaczal się topić. Podpłynąłem go ratować i efekt był taki że też się topiłem xD
Dopiero ratownik nas wyciągnął

Jak się nie jest przeszkolonym albo nie masz pod ręką jakiegoś przedmiotu o dużej wyporności żeby dać tonącemu to tylko pogorszysz sytuację.

Może jak dziecko się topi to jeszcze da radę bo jest za słabe żeby wciągnąć dorosłego pod wodę (chyba xD)
@sildenafil: jeśli jeden mężczyzna atakuje kobietę do drugi ma obowiązek ją bronić. Ma obowiązek zmyć plamę na honorze meskim. Co do topienia się, jak się czuje na siłach bo np prywatnie jest lub był ratownikiem i się zna to ma ratować ale jeśli boi się ryzyka to niech zawoła pomoc chociaż.
@sildenafil: problem z wiekszoscia ludzi jest taki ze naogladali sie filmow gdzie chlop bohatersko wskakuje do wody i wyjmuje 10 osob po czym odchodzi w strone zachodzacego slonca. Wiekszosc prostych ludzi mysli ze jak chlop jest wiekszy i ma duzo sily to z latwoscia wyciagnie mala babe z wody, tak samo jak obezwladni nozownika czy wykona inne akcje godne arnolda schwarzeneggera. Baby maja tendencje do takiego myslenia bo zwyczajnie nie interesuja