Wpis z mikrobloga

#opener #seks #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Zupełnie nie rozumiem tej afery lodowej.

To, czy ona była w związku, czy poznała gościa godzinę przed sesją zdjęciową nie ma żadnego znaczenia.
Był pociąg seksualny uwarunkowany biologicznie, dwie strony tego chciały. Więc w czym problem?
Rozumiem, że seks to tylko w pozycji misjonarskiej w czterech ścianach. Żeście życia nie zaznali.

Widzę, że wszyscy tu przejęci, że są zmuszeni patrzeć jak ktoś popełnia czynność seksualną poza łóżkiem.
Fakt faktem popełnili oni błąd, nie wiedząc, że zdjęcia wyświetlają się publicznie wszystkim uczestnikom eventu i teraz płacą za to cenę. Cenę dosyć wysoką. W krajach bardziej cywilizowanych typu USA lub Kanada, ludzie na evencie propsowali by to i rozeszło by to się szybko po kościach. Takie rzeczy tylko w ciemnogrodzie muszą być nagłaśniane.

Tak w ogóle - jeśli nie życzysz sobie wchodzenia do fotobudki, lub do jakiegokolwiek obiektu po kimś kto wcześniej uprawiał seks, to takie rady mam dla was:

1. Nie wchodźcie do przymierzalni w H&M-ie, Zarze i innych sieciówkach.
2. Pod żadnym pozorem nie korzystajcie z łazienki w restauracjach, broń Boże w klubach czy pubach/barach
3. Kupując używany samochód radzę od razu podjąć się dezynfekcji (w szczególności tylnich siedzeń)
4. Na ławkach w parkach proponuje wam rozkładanie folii zanim usiądziecie.

Mam nadzieję, że wszystko zostanie zmiecione pod dywan, i dziewczyna nie będzie miała z tego żadnych długoterminowych konsekwencji.
  • 3
@PEKLONIKON: przecież wykopki boli po prostu tyłek że to nie oni byli na miejscu tego gościa i chcą zniszczyć dziewczynie życie, bo w przeciwieństwie do nich się dobrze bawi i uprawia seks
Normalnie nie powinno to nikogo obchodzić, można by zobaczyć to zdjęcie, pośmiać się chwilę, pomyśleć ale głupia baba a później przejść do swojego życia. Ale jak się swojego życia nie ma to się żyje takimi aferami a później niszczy