Weekend pod dyktando MTB Cross w Chęcinach. Pojechaliśmy raz na objazd, bo miała być trasa taka jak w poprzednim roku. Później rozmawiam z organizatorem, będzie zmiana. Gdy opublikowali trasę, początek trochę inny, ale luzik. Organizator na mój komentarz: "oj nie, sprawdź sobie lepiej". Posłuchałem. To było rewelacyjne! Początek zupełnie odmienny, ale był genialny! To było coś niesamowitego, coś rewelacyjnego. Nawet na krótkim dystansie, można było poczuć techniczność trasy. Rewelacja! A młodzi? Starszy 1 w kategorii wiekowej (29 open, co też jest niezłym wynikiem), drugi w kategorii wiekowej +10minut ( ͡°͜ʖ͡°). Młodszy się w jednym miejscu, niestety, położył w błocie (zrobił się korek, nie ominął, zatrzymał się i się położył). Na tyle niefortunnie, że go kolano zaczęło boleć, gdzieś tam rana na piszczelu powstała i to wszystko bolało. W sumie przyjechał 4-ty, ale realnie do wyjęcia było 2 (gdyby nie upadek). Takie życie.
24km - wyścig właściwy, ja jadę z najmłodszym jako opiekun 12km - objazd początku, gdy pojawił się GPX. To była bardzo dobra decyzja 50km - #szosa ze starszym młodym 24km - pierwszy objazd, ale po starym śladzie. Nie sądziłem, że zmienią aż tak bardzo początek 38km - #szosa solo To co opisane jako szosa, to szosa, a reszta #mtb
Weekend pod dyktando MTB Cross w Chęcinach.
Pojechaliśmy raz na objazd, bo miała być trasa taka jak w poprzednim roku. Później rozmawiam z organizatorem, będzie zmiana. Gdy opublikowali trasę, początek trochę inny, ale luzik. Organizator na mój komentarz: "oj nie, sprawdź sobie lepiej". Posłuchałem. To było rewelacyjne! Początek zupełnie odmienny, ale był genialny! To było coś niesamowitego, coś rewelacyjnego. Nawet na krótkim dystansie, można było poczuć techniczność trasy.
Rewelacja!
A młodzi?
Starszy 1 w kategorii wiekowej (29 open, co też jest niezłym wynikiem), drugi w kategorii wiekowej +10minut ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Młodszy się w jednym miejscu, niestety, położył w błocie (zrobił się korek, nie ominął, zatrzymał się i się położył). Na tyle niefortunnie, że go kolano zaczęło boleć, gdzieś tam rana na piszczelu powstała i to wszystko bolało. W sumie przyjechał 4-ty, ale realnie do wyjęcia było 2 (gdyby nie upadek). Takie życie.
24km - wyścig właściwy, ja jadę z najmłodszym jako opiekun
12km - objazd początku, gdy pojawił się GPX. To była bardzo dobra decyzja
50km - #szosa ze starszym młodym
24km - pierwszy objazd, ale po starym śladzie. Nie sądziłem, że zmienią aż tak bardzo początek
38km - #szosa solo
To co opisane jako szosa, to szosa, a reszta #mtb
#rowerowyrownik #ruszkielce
Skrypt | Statystyki