Wpis z mikrobloga

przecież to nie jest cały program lewicy na hooy ściemniasz to raz. Dwa co złego jest w tych punktach?


@GrochenMochen: strona nie była aktualizowana i wisi program z poprzednich wyborów, sądząc też po wiadomościach Polsatu, mogę założyć że to ich aktualny program

Co złego? Puste frazesy, czasem i niebezpieczne (definicja gwałtu), brak zwrócenia uwagi na aktualne problemy naszego państwa, które dotyczą większości/wszystkich. SLD wróć...

A temat aborcji i edukacji to nie
Dwa co złego jest w tych punktach?


@GrochenMochen: dla większości ludzi nic, bo to jedne z bardziej prorodzinnych propozycji.
Natomiast wykopka to nie będzie dotyczyć, bo nie ma szans na założenie rodziny i rozród ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rsnbl: To jakieś średniowiecze xD
A gdzie Drag Queen twerkujące w przedszkolach ja się pytam ??! Polska lewica jest jakimś zaściankiem w porównaniu do cywilizownego świata.
@rsnbl: ej chlopie zyjesz w kraju gdzie jest jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych na siwecie i nie chcesz by to bylo ruszane? XD a wyzej piszesz o problemach ktore tycza nas sie wszystkich...
gdzie jest jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych na siwecie


@GrochenMochen: ok, and? i sądzisz że mam tylko dlatego na nich zagłosować? xd Wolę zrobić to za granicą, gdy będzie taka konieczność i jednocześnie nie żreć gruzu za rządów Lewicy

nie chcesz by to bylo ruszane

A dlaczego mi wpychasz coś, czego nie powiedziałem? Kolega z #neuropa, sądząc po mojej wymownej notatce pod tytułem "XD", więc jakoś mnie nie dziwi
@Nowystaryziel a czemu antykoncepcja ma "#!$%@?ć" organizm?

@Tyrande dla ciebie aborcja to zabieg, bo uważasz, że płód staje się człowiekiem po urodzeniu, dla innych to zabicie człowieka, bo dla nich płód staje się człowiekiem wcześniej. Nie ma żadnej granicy, którą można ustalić naukowo, poza tym, że po kilku dniach od zapłodnienia mamy już do czynienia z technicznie "nowym życiem"
@Shatter: w takim razie jakie „nowe życie” plemnik też jest żywym organizmem, więc jego też powinniśmy chronić?
Jest jedna granica. Nie ustala kiedy płód staje się człowiekiem, ale ustala granice od której mamy „czujący” organizm. Chodzi o układ nerwowy.
Kiedy zygota go nie ma nie można mówić o człowieku. Nie chodzi o to ze nie czuje bólu. Nie czuje kompletnie nic. Głodu, miłości, smutku i nie ma pojęcia o swoim istnieniu.
@Tyrande plemnik nie jest żywym organizmem, a płód nie jest pasożytem.
To mówienie o wpływaniu na innych zawsze można sprowadzić do "nie możesz narzucić innym ludziom, by nie bili swoich dzieci". No cóż. Dla jednego "nieczucie" to argument, a dla innego nowy kod genetyczny to argument
Nie ma żadnej granicy, którą można ustalić naukowo, poza tym, że po kilku dniach od zapłodnienia mamy już do czynienia z technicznie "nowym życiem"


@Shatter: Nie mieszałbym nauki z własnymi opiniami. I oczywiście że się da, tylko obecnie ta dyskusja jest tak mocno nacechowana emocjonalnie i fikołkami semantycznymi, że sens tej dyskusji został zatracony.
Pytanie trzeba postawić inaczej. Kiedy tworzy się życie? Tu nie ma wątpliwości, że od momentu powstania zygoty.
@SkeletonKing no ale jak sam mówisz, jest to jakiś konsensus, który, jak pewnie się zgodzisz, można podważać, bo ktoś uzna, że dla niego nowy człowiek jest wtedy, kiedy płód ma swoje DNA.
Jak dla mnie to w obliczu powszechnej antykoncepcji i pigułek "po" temat aborcji na życzenie powinien być w ogóle marginesem, a poprzedni kompromis nie powinien być ruszany. Tu tylko próbuje wyjaśnić, że to, co ktoś uważa "powinno się uważać za
@Shatter: z biologicznego punktu widzenia płód jest pasożytem. Zabiera nosicielowi najlepsze substancje odżywcze i daje od siebie gówno, które organizm nosiciela musi posprzątać ;)
Oczywiście ze plemnik jest żywym organizmem. Tak samo jak każda bakteria, pierwotniak itp. Taka zygota jest dokładnie takim samym życiem jak te organizmy, ale nad nimi się nie spuszczamy.
Kiedy rozwinie się układ nerwowy dopiero możemy mówić o czymś co faktycznie „żyje” co czuje.

Narodzone dziecko jest