Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: nigdy tego nie kumałem. Na przykładzie UK poznałem mnóstwo Hiszpanów czy Włochów, których historie były niemal zawsze takie same - mieszkanie w hostelu dopóki czegoś nie znajdą, część to nawet nie wiem jak szukała, że mieszkała w hostelu kilka miesięcy, ale z drugiej strony poznawali tam ludzi, imprezowali, duża część zostawała znajomymi na kolejne lata.

Ale generalnie wtedy jeszcze wspólny rynek pracy, więc hostel, szybkie znalezienie bylejakiej pracy, kilka tygodni