Wpis z mikrobloga

@nastynas: co prawda peryskopem, ale ogólnie ta skala niezawodności przy zachowaniu redundancji już raczej wytrąca jakieś poważne argumenty. Wygląda to śmiesznie, ale to tyle. Pewnie ciężko by było znaleźć jednego znajomego na tysiąc, któremu się popsuł tego rodzaju pad po tylu godzinach takiego rodzaju użytkowania jakie było na Titanie, a co dopiero dwa po kolei.

Inna sprawa, że jakby był ranking technologii którym bym nie powierzył swojego życia, to bluetooth byłby
@Wap30: oglądałem cały ten film kiedyś, nawet do głowy mi nie przyszło żeby szkalować to rozwiązanie. Coś tam kapitan chyba wspominał, że ciężko już te pady dostać. Nie wiem bo nie gram na konsolach.
To jest niepoważne żeby do sterowania okrętu podwodnego używać pada od xboxa! Czy ci amerykanie są poważni? Chodzi mi o oczywiście o USS Indiana (SSN-789).


@nastynas: to oczywiście niepowazne, bo pad służy do sterowania peryskopem, nie całą łodzią podwodną