[card_man]

Korwinizm ma wiele elementów sekty – niedopuszczanie do siebie faktów, przekonanie o własnej nieomylności, posiadaniu tajemnej wiedzy która wszystko załatwi, niezwykła pewność że wszyscy są idiotami nie umiejącymi korzystać z logiki. Jest mesjasz – Korwin Mikke (ostatnio Mentzen), a także duch święty czyli niewidzialna ręka rynku. Bóg ojciec to rynek który pracowitych nagradza majątkiem, a nierobów i roszczeniowców karze biedą. Jest i Szatan (socjalizm) i jego piekielne hordy (lewaki, banda czworga).

#mentzen #korwin #bekazkonfederacji #konfederacja #polityka

[albo_wutka_albo_buk]

@card_man

przecież to możesz dopisać równie dobrze do każdego pisowca i peowca, którzy niczym się nie różnią w istocie a jadą po sobie jak po burej suce XD

niestety, polacy w większości nie mają poglądów - ale i tak mniej szkodliwe zachcianki są lepsze niż bardziej szkodliwe

i tak lepszy kuc będący za obniżeniem podatków i zmniejszneiem biurokracji niż pasożyt na socjalu, którego zjada 20% inflacja i dalej nie rozumi

[card_man]

i tak lepszy kuc będący za obniżeniem podatków i zmniejszneiem biurokracji

@albo_wutka_albo_buk: to są slogany. Konkretne obniżenie podatków jest niemożliwe, a zmniejszenie biurokracji to też raczej niewiele, da bo cała administracja to z 5% budżetu (a nie możesz zlikwidować całej administracji, ciekawe czy połowę by dało). A i tak już sporo się polepszyło pod tym względem, odkąd zaczęli wszystko cyfryzować (przynajmniej ja mam takie wrażenie, że sporo rzeczy idzie załatwić szybko

[siadatajta]

Konkretne obniżenie podatków jest niemożliwe, a zmniejszenie biurokracji to też raczej niewiele, da bo cała administracja to z 5% budżetu (a nie możesz zlikwidować całej administracji, ciekawe czy połowę by dało). A i tak już sporo się polepszyło pod tym względem, odkąd zaczęli wszystko cyfryzować (przynajmniej ja mam takie wrażenie, że sporo rzeczy idzie załatwić szybko i przez Internet)

@card_man: wow tak potężnego niezrozumienia tematu nigdy nie zaobserwowałem u nikogo

[albo_wutka_albo_buk]

@card_man

biorąc pod uwagę, że większość polaków to nieudacznicy-nieroby którzy w pewnym wieku wolą dostać 5 stów do kieszeni i zapłacić drugie tyle za inflację to Twoja argumentacja ma sens.

natomiast nie pokazałeś żadnych danych - piszesz że obniżenie podatków nie jest możliwe - a nawet pis to zrobił. Podatki w Polsce są horrendalne a nadmiar regulacji taki, że ktokolwiek przestaje to rozumieć.

pracujesz na etacie? to zerkinij na wycinek

masz swoją

[card_man]

wow tak potężnego niezrozumienia tematu nigdy nie zaobserwowałem u nikogo

@siadatajta: to może podyskutujmy, a nie zgrywasz oświeconego z sekty.

[siadatajta]

to może podyskutujmy, a nie zgrywasz oświeconego z sekty.

@card_man: Ok, zacznijmy od wprowadzenia przeze mnie do polemiki kilku skutków ograniczenie biurokracji:
1 - Pasożyty z budżetówki idą do uczciwej pracy i dzięki temu przedsiębiorcy mają dodatkowe ręce do pracy
2 - Zmniejszenie bariery wejścia na rynek w branży w której dokonujemy deregulacji
3 - Konsekwencją punkty 2 jest zwiększenie ilości możliwych przedsiębiorców do wejścia na rynek w branży w której

[card_man]

biorąc pod uwagę, że większość polaków to nieudacznicy-nieroby

@albo_wutka_albo_buk: masz jakieś kompleksy? A w innych krajach to jak jest? Polacy akurat dużo pracują, problem jest taki, że pracujemy na obcy kapitał i trochę mało się z nami dzielą. Ale takie nasze miejsce, w podziale pracy póki co. Uważam, że ostatnie 30 lat to ogromny sukces Polski (trochę podobny do Chin, tylko jednak inna skala i u nas bardziej po ludzku) patrząc

[card_man]

@siadatajta: Co do pierwszego to pewnie każdy się zgodzi, problem jest taki, że chyba nikt nie wie ile osób można zwolnić. I nie są pasożytami, bo jakąś pracę wykonują. Zresztą już są artykuły, że urzędnicy odchodzą na emerytury, a młodzi do tej roboty się nie garną bo kokosów tam nie ma, więc i w tej branży brakuje ludzi do pracy.

Reszta punktów to myślenie życzeniowe i więcej tego samego co było

[siadatajta]

Reszta punktów to myślenie życzeniowe i więcej tego samego co było czyli tania siła robocza dla zagranicznego kapitału i montownie. Niby jakie branże potrzebują deregulacji? Jak dla kogoś w PL problemem jest założenie firmy, to niech da sobie spokój, bo to jest najmniejszy problem.

@card_man: To nie jest myślenie życzeniowe tylko paradygmat gospodarki rynkowej

[a.....y]

biorąc pod uwagę, że większość polaków to nieudacznicy-nieroby

@albo_wutka_albo_buk: większość konfiarzy jest na poziomie umysłowym 5-latka. Woli słuchać sloganów wujaszka Sławka Memcena niż poczytać jakieś konkretne dane. Dzisiaj, III RP ma najniższe bezrobocie w całej swojej historii i najwyższy wskaźnik aktywności zawodowej (tak, kuce, to dwie różne rzeczy).

Trudno się gada z konfiarzami, bo to jak rozmowa z pięciolatkiem. Powtarzają dezinformację, bo fajnie im zabrzmiało, ale żeby coś sprawdzić to nie.

[a.....y]

wow tak potężnego niezrozumienia tematu nigdy nie zaobserwowałem u nikogo

@siadatajta: te słowa, biorąc pod uwagę co napisałeś później pod tym wpisem i co piszesz pod innymi wpisami, brzmią jak pieprzona ironia losu albo cynizm xDDDD przecież ty sam masz rozumienie świata ograniczone do najprostszych sloganów

[Aerwin]

@card_man: Twój wpis wygląda jakbyś chciał być merytoryczny i napisać do mądrego l, ale po dwóch zdaniach wyczerpała Ci się wiedzą i pomysły więc zacząłeś pisać o #!$%@? i heheszkowac

[Lohengrin]

@card_man: No i jest księga.
Ludzie działanie, Misesa. Kuce, tak jak fundamentaliści, dalej wierzą że prawdą jest to co zapisano w księdze, a nie co wynika z badań i ustaleń naukowych.

[m4cias]

I nie są pasożytami, bo jakąś pracę wykonują.

@card_man:
Ja mogę cały dzień przerzucać piach z kupki na kupkę i z powrotem. Też wykonam pracę, bezużyteczną ale jednak pracę. Z mojego punktu widzenia może nie jestem pasożytem bo w końcu się nieźle napracowałem.

A co z tym, że dodatkowo ktoś inny musiał mi za to zapłacić? Za coś z czego nie ma żadnej korzyści?

I teraz właśnie pytanie czy urzędnik wnosi

[calinowski]

@card_man: to samo o lewakach można napisać. Tylko tam panuje religią lgbt

[siadatajta]

te słowa, biorąc pod uwagę co napisałeś później pod tym wpisem i co piszesz pod innymi wpisami, brzmią jak pieprzona ironia losu albo cynizm xDDDD przecież ty sam masz rozumienie świata ograniczone do najprostszych sloganów

@ananasowy: Chyba coś mocno #!$%@?ło ci sie w głowie. Rzuciłem aż okiem na to co napisałem w ostatnim czasie i nie zauważyłem, żebym odstawał na minus od obserwowalnej średniej wykopowej. Musi mocno boleć cie dupsko od

[card_man]

I teraz właśnie pytanie czy urzędnik wnosi coś do gospodarki, czy chociaż ułatwia w jakiś sposób prowadzenie działalności (tak może być np. w przypadku zlecania budowy, utrzymania i zarządzania publiczną infrastrukturą) czy jest tylko obciążeniem wynikającym ze skomplikowania przepisów (np. podatkowych).

@m4cias: no oczywiście że wnosi, bo dzięki niemu państwo ma kasę z podatków i w ogóle działa. I on wykonuje pracę zleconą, więc nie porównuj tego do przesypywania piasku przez

[card_man]

Twój wpis wygląda jakbyś chciał być merytoryczny i napisać do mądrego l, ale po dwóch zdaniach wyczerpała Ci się wiedzą i pomysły więc zacząłeś pisać o #!$%@? i heheszkowac

@Aerwin: akurat uważam, że pierwszy wpis jest bardziej heheszkowy, a następne już bardziej na poważnie, ale dobra xD

[m4cias]

no oczywiście że wnosi, bo dzięki niemu państwo ma kasę z podatków i w ogóle działa.

@card_man: dlatego pisałem o tych posadach wynikających tylko ze skomplikowania przepisów. Przy prostych przepisach urzędników może być mniej, a ci nadmiarowi są właśnie takimi przerzucaczami piasku.