Wpis z mikrobloga

@Njal:

Nie może traktować kobiety którą wymienił z jej ojcem za konia i dwie świnie jak własność która by została przykuta do kaloryfera i gotowała mu obiady niczym w restauracji jednocześnie odpinając łańcuch tylko po to by zaciągnąć ją do łóżka, takie tam konfederackie marzenia dla zdroworozsądkowych konserwatystów.


Ale już z mężczyzny można zrobić niewolnika i zmusić go do niewolniczej służby/pracy pod groźbą kary wieloletniego więzienia, podobnie jak można meżczyzne zmusić
@lew123: Ciężko jest zrozumieć co musi mieć w głowie mężczyzna głosujący na te partie które otwarcie plują mu w twarz.

@PrzeKomentator Na przykład wywalenie z mojego mieszkania na podstawie oskarżeń kobiety i widzimisie policjanta. Popieranie "me too" czyli nagle musimy udowadniać że jesteśmy niewinni. Parytety. Brak reakcji na dyskryminację w pracy i miejscu publicznym (e.g. programy stażowe tylko dla kobiet). Ciągłe gadanie o wyimaginowanej dyskryminacji płacowej całkowicie ignorując badania na ten
@lew123 konfederacja ta która chce żeby facet był cwelem dla kobiet i miał wyższy wiek emerytalny (który zas tusk wyrownal) i miał utrzymywac księżniczkę a w razie wojny ma ginąc na wojnie a jak spieprzy to kara smierci za dezercje? (tusk zniosl obiwiazkowa sluzbe) nie dziękuję
@PrzeKomentator: Teoria vs. praktyka. Tego typu ustawy są już od pewnego czasu zaimplementowane na zachodzie, chociażby w Hiszpani i dobrze widać że tu również ta równość o której tak często mowa jest teoretyczna. Tu jak i tam politycy propagujący tą zmianę mówią i mówili otwarcie że jest to broń dla kobiet przeciwko mężczyznom.

Już całkowicie pomijam fakt że łamie ona podstawy prawa na którym (niby) jest oparte nasze prawodawstwo. Ale to