Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 6
@Couisi: Jedna kawka się utopiła, druga pilnowała i ją wyciągnąłem. To mocniejsze chlupnięcie było dlatego, że zatrzepotał w wodzie skrzydłami jak wodą oberwał.

Był dość mokry więc nie odleciał tylko pokicał sobie do sąsiada za ogrodzenie, ale po chwili zaczął już podlatywać na dachy.

Wkrótce potem wyciągnąłem martwego ptaka i wyrzuciłem.
  • Odpowiedz
  • 9
@AndrzejTrapper: Modły zostały odprawione i ptaszek trafił honorowo do pojemnika na BIO (zamiast do zmieszanych).

Chowanie w ziemi nic nie da bo piesek wykopie.

A domku to kawki mieć nie muszą, ale planuję zamówić budkę dla brubli, modraszek czy innych bogatek ()
  • Odpowiedz
@Amasugiru jak byłem dzieciakiem dziadek podczas spaceru z psem znalazł małą kawkę bez jednego oka która wypadła z gniazda (i którą już najwyraźniej odtrąciły inne). Wrócił tam następnego dnia, zabrał do domu i odchował.
Mieszkała na 4p w bloku, w zawsze otwartej klatce na balkonie ;) była wolna, ale nigdy nie odleciała za daleko. Może przez to oko, a może się przyzwyczaiła do dziadka.
Pamietam jak dziadek odbierał mnie z przedszkola i
  • Odpowiedz
U dziadków na wsi, łapali kawki i wieszali żywcem na jakiejś gałęzi żeby po śmierci odstraszała inne kawki.
Wieś jednak różni się od miasta.
  • Odpowiedz