Wpis z mikrobloga

To jest dziwne o tym wiedzieć, ale ten miesiąc będzie najgorszym miesiącem jaki przeżyłem w życiu. Przejdę przez piekło, które jest dla wielu z was nie do opisania. Potem zostanę wolnym człowiekiem, będzie koniec. Skończą się wszystkie problemy, które od lat zatruwają mi życie i zdrowie. Skończy się piekło, cierpienie i męka, które przeżywam przez pracę.

Przejdę to i jestem ustawiony do końca życia, zero cierpienia, słuchania kogokolwiek, mobbingu i tłumaczenia się jak było przez całe życie.

Aż ściska mnie gardło jakie piekło mnie czeka przez ten miesiąc. Wy sobie tego nie jesteście w stanie nawet wyobrazić. Już jestem wrakiem człowieka przez wieloletni stres, bezsenność i Mordor w korpo.

Jakiś czas temu w ogóle przestałem czuć emocje pozytywne i negatywne. Stres wyżarł mi pewnie już nieodwracalnie część układu nerwowego. Jeszcze niedawno straciłem wszystkie emocje oprócz strachu przed robota i przełożonymi.

Teraz nie czuję już nawet tego, nie czuje ani dobrych, ani złych emocji, czuję tylko potworna niechęć, rzygam tym i nie chce mi się tak potwornie tam wracać, że se nie wyobrażacie.

#pracbaza #pieniadze #korposwiat #przegryw #depresja #psychologia #psychiatria #nerwica #rozwojosobisty #szczescie #zdrowie #stres
  • 20
  • Odpowiedz
@ikimrdbeietocytynal: Życie nie, wiadomo, że mogą mnie spotkać nieprzewidziane okoliczności.

Ale będę ustawiony finansowo, będę tonął w pieniądzach. To jest już pewne.

I dzięki temu nikt już nie będzie mnie mobbingowal, wykorzystywał to, że byłem całe życie karnym żołnierzem, stuleja z biednej rodziny, która musiała słuchać, bo nie miała wyboru i znosić to wszystko.
  • Odpowiedz
@sberatel: Nie pisanie Bajtów. Wieloletni mobbing i tresura.

Już od czasów szkolnych, gdy byłem z kolegami za wszystko stawiany na dywaniku, za jakieś wybryki grożono nam, tłumaczyliśmy się przed autorytetami, nauczycielami nabuzowanymi władzą, bo tak ma działać ten system. To samo było na chacie. Ciągle straszenie mnie jak potworne konsekwencje w przyszłości przyniesie moje nieposłuszeństwo i niepodporządkowanie systemowi. Wieczna bieda i pouczanie przez dobrych, e kompletnie nieświadomych rodzicow, że nauczyciele, autorytety
  • Odpowiedz
@ikimrdbeietocytynal: To jest bardzo złożona sytuacja, ale uwierz mi na słowo, że ta sytuacja jest pewna.

Problem w tym, że ten miesiąc przepali mi styki we łbie i zrobi już sieczkę z ostatnich resztek psychiki.

Będę cierpiał, nieopisanie cierpiał.

No, ale takie są rezultaty wieloletniej tresury, biedy w rodzinie, rodziców z mentalnością niewolnika, niskiego poczucia własnej wartości i doskonałego urabiania niewolnika przez system, a potem trafienia do Mordoru.

Będę cierpiał. Oj
  • Odpowiedz
@ikimrdbeietocytynal: Nie zrobisz tego co ja, to jest specyficzna i wyjątkowa sytuacja. Poza tym uwierz mi, że nie chciałbyś być mną.

Jestem wrakiem człowieka i chcę mieć już tylko święty spokój i nie widzieć nikogo na oczy.
  • Odpowiedz
@Gilboa: Nie napiszę tego, bo to jest tak charakterystyczna sytuacja, że od razu, gdyby ktoś z roboty to przeczytał to by rozpoznał. Wiem, że prawdopodobienstwo jest bliskie zeru, ale ja mam pecha i już raz się naciskiem.

Chce mieć tylko spokój.
  • Odpowiedz
@Gilboa: No nie. Nie trafiłeś. Mogę Ci tylko uchylić rąbka tajemnicy, że pracując w tej pracy co tyram mam zniżkę na coś co co jest w #!$%@? więcej warte niż ja za to place i dzięki temu jestem już prawie ustawiony, ale to trwało latami.

Cierpienia jakich doświadczyłem są dla Ciebie nie do opisania. Przewracanie się z boku na bok nocami. Strach i przerażenie, jazdy w głowie. Uczucie zwarzywienia. Mobbing i
  • Odpowiedz