Wpis z mikrobloga

TLOU I na PC skończone i szczerze mówiąc jestem mega rozczarowany.

Z plusów to chyba tylko techniczna strona tego tytułu, bo nie uświadczyłem żadnych ścinek, lagów, crashy, problemów z shaderami itd. Podmieniłem tylko DLSS na DLAA i gra chodziła bez zarzutu w 4k ultra w 90 klatkach. Jedynie dźwięk był jakiś upośledzony jak w polskich filmach xD Efekty w #!$%@? głośno, a dialogów prawie nie słychać mimo ustawień 30 vs. 100 xD

Natomiast z minusów:

1. Bardzo słaby gameplay:

- strzelanie to udręka, dawno nie grałem w równie drewnianą strzelankę, ja wiem, że to nie jest typowy shooter, ale koniec końców i tak 90% przeciwników załatwiasz bronią palną, więc krytyka jest uzasadniona

- działanie w ukryciu jest tylko na niby - nie da się realnie grać w ten sposób, bo albo ogranicza nas ilość noży, które to są praktycznie jednorazowe (lol) albo ogranicza nas pozostawianie ciał (brak mechaniki ukrywania zwłok), albo przeciwników jest po prostu za dużo żeby ich wyeliminować bez odkrywania się, do tego łuk, który też ma skopaną mechanikę, trajektoria strzał jest jak z jakiejś kreskówki, naciąg jest za wolny, ilość strzał jest za mała, a na dodatek nie można ich odzyskiwać z ciał, brak mechaniki rzucania nożami

- ammo cap przy tej ilości mobów, którymi jest zasypywana droga to jest żart, często po prostu biegłem przed siebie czym prędzej aby tylko cutscenka się odpaliła i #!$%@?, bo w grze było za mało ammo do zabicia wszystkich wrogów

- system lootu - tak na prawdę nie ma nic wartościowego do znalezienia, jedyne co się w miarę liczy to te szmaty na apteczki

- słaby level design - od początku do końca gra wygląda tak samo, korytarze, główna i jedyna droga do celu plus jedna, dwie odnogi z lootem albo i nie, miałem wrażenie że poza teksturami nic się nie zmienia przez całą grę, lokacje i mapy to praktycznie kopiuj wklej, do tego ten sam schemat wszędzie tj. przebij się przez zombiaki/bandytów/żołnierzy i "idź do przodu"

- brak jakiejkolwiek grozy, mroku, wywołania uczucia lęku, już nie mówiąc o jakimś zwykłym niepokoju xd

- giga upośledzone konsolowe sterowanie, uniemożliwiające dynamiczną rozgrywkę

2. Słaba i generyczna fabuła:

- w przedstawionej historii nie ma krzty wyjątkowości, jest generyczna do porzygu w lore zombiakowym

- główni bohaterowie są powierzchowni i płytcy, nie czułem żadnej więzi ani z niedojrzałym emocjonalnie chłopem po 40-tce, ani z wiecznie nadąsanym rozkapryszonym bombelkiem

- side characters to jest jakaś kpina, totalne kartony sklepowe, zero znaczenia w odbiorze tej i tak już słabej historii

- słabe dialogi, przez niektóre czułem się jak w grze dla dzieci: "Jestem David. A to mój przyjaciel James."

- brak jakichkolwiek znaczących plot twistów, bo chyba mi nie powiecie że samobój murzyna, który przed chwilą zostawił mnie na lodzie miała mnie przejąć? xd Już miałem nadzieję na coś niezłego jak Joel spadł na pręt i myślałem, że machającypapież,jpg, ale oczywiście i to #!$%@?, bo musiał być happy end, że chłopu jelita/wątroba/nerki/żyły wrotne/śledziona/trzustka wygoiły się same z siebie jak rana na ramieniu (mięsień) w westernach xd

- no i ten ostatni #!$%@? w szpitalu to żart, totalna głupota bohatera/tej historii, robiłem to aby tylko odhaczyć, że gra skończona

Naprawdę ciężko mi znaleźć jakieś większe plusy tej gry. Nigdy nie wiesz po co tak właściwie idziesz, za czym idziesz, relacje prawie nie istnieją, po skończeniu gry nic nie czujesz, gdzie po W3/RDR2/Metro Exodus/ME:LE chodzisz struty kilka dni albo chociaż jakkolwiek cie porusza ta historia i czujesz więź z bohaterami. Tak jak grom, o których wspomniałem spokojnie daję ósemki i dziewiątki, tak TLOU aż się boję myśleć co musiałbym wystawić w dziesięciopunkowej skali i po prostu sobie daruję xD

Chyba dałem się naciąć na hype drugiej części, która widzę po ocenach, że jest lepsza i nie było warto #!$%@?, nie było warto xd

#thelastofus #gry #pcmasterrace #tlou
MarteenVaanThomm - TLOU I na PC skończone i szczerze mówiąc jestem mega rozczarowany....

źródło: the-last-of-us-part-1-headline-ellie

Pobierz
  • 18
Dziwne to co piszesz, bo wg. wielu ludzi fabula I postacie bardzo solidne.

no i ten ostatni #!$%@? w szpitalu to żart, totalna głupota bohatera/tej historii, robiłem to aby tylko odhaczyć, że gra skończona


@MarteenVaanThomm: czemu glupota?
@MarteenVaanThomm: w metro exodus #!$%@? jest mechanika ratowania tych Spartanów komandosów żeby osiągnąć good ending i musisz chodzić każdego przeciwnika ogłuszać XD Mega #!$%@?ące, aż odpuściłem sobie przez nią grę i teraz wróciłem żeby dograć tylko, bo szkoda mi kaski wydanej na tytuł
@ChochlikLucek: Ok może nie dosłownie każdego ale gra narzuca Ci granie stylem skradaj się do przeciwników i ogłuszaj ich. Wiem, że jak pierwsi zaczną do Ciebie strzelać przeciwnicy to możesz ich zabić po prostu (jeżeli to fabularnie wyniknie albo jakieś eventy na mapce)
działanie w ukryciu jest tylko na niby - nie da się realnie grać w ten sposób, bo albo ogranicza nas ilość noży, które to są praktycznie jednorazowe (lol) albo ogranicza nas pozostawianie ciał (brak mechaniki ukrywania zwłok), albo przeciwników jest po prostu za dużo żeby ich wyeliminować bez odkrywania się

@MarteenVaanThomm: "chlip chlip, nie mam nanosuita ani biowszczepow z deus exa. chcialem przejsc gre rzucajac nozem a tak nie mozna, co
czemu glupota?


@Returned: bo nie był gotowy do podjęcia dojrzałej decyzji, tylko pokierował się emocjami i przywiązaniem do nawetniejegocórki. Jakkolwiek okrutnie i trudno by to nie brzmiało, szansa na jakąkolwiek broń do walki z zarazą jest zbyt cenna aby ją odrzucić, bo trzeba poświęcić jedno istnienie. W trakcie kataklizmu umarły miliony takich jak ona zupełnie bez sensu. Oczywiście to nie jest czarno biała sytuacja każdy może ją interpretować jak chce i
@MarteenVaanThomm: no I to chodzi wlasnie. Wiadomo, ze logiczne byloby dac te mloda pokroic na lekarstwo, ale tatusiek sie do mlodej przywiazal, a swiat I tak juz zdziesiatkowany. Naglej rewolucji by nie bylo, choc na dluzsza mete dla ludzkosci inna decyzja chlopa by pomogla znacznie.

Facet jest jednak po przejsciach, instynkt ojcowski itd. Pod koniec gry bardziej dbal o mloda niz szeroko pojeta ludzkosc, ktora po pandemic dala mu sie we
@Returned: gdyby pozwolili zbudować jakąś więź z Joelem to spoko, ale to nie ten przypadek i kumam twoją perspektywę, z mojej średnio mogę tego bronić.
Nawet z Tess jest dobry przykład #!$%@? relacji - wiemy po przejściu gry, że niby byli razem. Czy do momentu kiedy Tess uczestniczyła w gameplayu dało się to powiedzieć?
No nie.
Jak zginęła to miałem to samo jak zginął Eskel-Drzewo we wiedźminie. Chęć zaskoczenia szokiem, tragedią,
@MarteenVaanThomm: no rozumiem, ale jednak z Ellie jakas tam wiez nawiazal no I pewnie fakt, ze stracil corke mniej wiecej w jej wieku to potegowal. Generalnie mysle, ze gdyby szybciej ja dostarczyl na miejsce, to pewnie by zrobil to, do czego go wynajeto, ale jednak czas z gowniara wybudzil w nim czlowieczenstwo sprzed pandemii