Wpis z mikrobloga

@KrolArthur: akurat lekarze z Ukrainy to serio największa patologia, to jakie kwiatki widziałem z ich strony, to serio u nas ratownicy medyczni średnio są dużo lepsi. Nikt z nimi pracować nie chce, bo w sumie i tak za nich wszystko trzeba robić, bo poza zleceniem badań nic im nie wychodzi
@Ranger: na zachodzie (Niemcy czy Hiszpania z tamtych miejsc mam doświadczenie) gadania lekarza jest bardzo dużo, szczegółowo objaśnia co i jak będzie robione i ten, co cię prowadzi i ten, co będzie na przykład wykonywał operacje.
z pacjentami też będzie bariera językowa?


@pieknylowca: No a zgadnij? Wegług mnie będzie. Według ciebie będzie czy nie?
Ale czy ktoś tutaj napisał, że egzamin ten powinien pisać każdy w swoim języku ojczystym? Nie! A wy się bulwersujecie o coś, co się tylko w waszych glowach uroiło.
@pieknylowca
Najlepsi lekarze na Bliskim Wschodzie mówią tylko po angielsku i nie ma problemu. Ot biali Europejscy i Amerykanie jadą tam za kasą leczyć Arabów i nikt im nie robi kursu z arabskiego.
Jeśli chcemy lekarzy z zagranicy to ciężko będzie wymagać od nich nauki polskiego by opanować ten język w stopniu zaawansowanym i poznać polskie słownictwo medyczne - to jest jednak conajmniej kilka lat srogiej nauki.
ale wynik to wynik i nie ma znaczenia bariera językowa czy inne czynniki. Jest pewien próg wejścia k tyle


@gnt_1: I nikt nie powiedział inaczej, więc nie wiem o co ci chodzi.
może dlatego, że musiały być tłumaczone przez osoby trzecie?


@maturzysta_ze_szczecina: no tak jasne, bo Polski lekarz tam pracujący od lat i szwargoczący płynnie po niemiecku nie wiedział, co ma powiedzieć po polsku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Te pogaduszki były przed każdą operacją i zabiegiem wyjaśniał dokładnie co będzie robione, w jakim celu i z jakiego skutku oczekujemy. I do tego raz w tygodniu tez wpadał na pogaduszki,
@pieknylowca: w Niemczech, jak zdajesz egzamin na niemieckie prawo jazdy, możesz dostać testy po polsku (i w kilku innych językach też). Można? Można!


@maturzysta_ze_szczecina: nie chce bronić OPa ale jak już porównujesz egzaminy to niech będą te same, bo np w Niemczech są słodsze pomarańcze niż u nas pomidory ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,zostal-pierwszym-polskim-lekarzem-w-japonii--tam-odbywaly-sie-istne-czary,artykul,27589838.html

A co ma powiedzieć polski lekarz który leczy w Japonii i musiał zdawać egzamin w języku japońskim? Zdał dopiero za trzecim razem i przygotowania i sam egzamin były piekielnie trudne. Ale zdał i wielki szacunek dla niego.

A dla tej pani z ukrainy to radzę nabrać trochę pokory i zacząć się uczyć języka polskiego i żadnych ulg dla niej być nie powinno dla dobra jej i przede wszystkim pacjentów.
@Przegrywek123:
a kogo to interesuje ?
lekarz ma dukać albo jak Ukrainka w żabce po 2 tygodniach od przyjazdu do polski.
pacjent ma sie domyślać o co chodzi babie ?
poza tym tajemnica poliszynela jest za na Ukrainie możesz od ręki kupić dyplom lekarza, i to nie tylko na bazarze, ale i na uczelni jak posmarujesz odpowiedniej ilości wykładowców i dziekanom
Naprawdę chcemy takich lekarzy ?
Albo niech spełnia nasze wymagania,