Po 2h od rozpoczęcia marszu, część ludzi wciąż jest w punkcie startowym. Najprawdopobniej największa demonstracja od '56 (400 000), jeśli nie największa w historii PL (wstępne szacunki mowią o 500 000)
@Dr_Killjoy Życzę sobie i organizatorom, żeby faktycznie taka frekwencja na wyborach była i żeby, po w-------u PiSu, słuchali narodu tak, jak obiecują, że będą.
Pis właśnie decyduje się na plan B - fałszerstwo wyborcze. jestem tego pewien, że to nie będzie tylko przekręt w DPS-ach.
Otóż to, ale to było wiadome - marsz to jeszcze nie zwycięstwo - to dopiero kop motywacyjny do ciężkiej pracy. Kolejnym punktem powinien być masowy obywatelski udział w społecznej kontroli nad wyborami, sam zgłosiłem się na społecznego obserwatora wyborczego u siebie na Podhalu.
miałam już sąsiadów jarających na balkonie fajki i blanty, trzymających tam niezamykające japy papużki, dzieci i psy, ale gość używający co drugi dzień na balkonie frytkownicy to nowa jakość
Po 2h od rozpoczęcia marszu, część ludzi wciąż jest w punkcie startowym.
Najprawdopobniej największa demonstracja od '56 (400 000), jeśli nie największa w historii PL (wstępne szacunki mowią o 500 000)
źródło: e33
Pobierz@DuszaBardzoWysokiegoSzczebla: w tym autokarze miejsc prawie brakło trzeba stać było
przypomnij mi, przeciwko czemu tam demonstrowano?
@Dr_Killjoy: przeciwko zapobieganiu pedofilii ;)
@mateos11: To by nie dostali 5%. xD
Otóż to, ale to było wiadome - marsz to jeszcze nie zwycięstwo - to dopiero kop motywacyjny do ciężkiej pracy. Kolejnym punktem powinien być masowy obywatelski udział w społecznej kontroli nad wyborami, sam zgłosiłem się na społecznego obserwatora wyborczego u siebie na Podhalu.
No i trzeba się szykować na "nasz" plan B - jeśli jednak rząd te wybory sfałszuje to co my wtedy z tym zrobimy...