Wpis z mikrobloga

Jutro jadę na miesięczny objazdowy urlop samochodem na Bałkany. Właśnie się okazało, że mój akumulator po tygodniu stania i późniejszej godzinie działania na jałowym (czyszczenie klimy) jest naładowany w tylko 44%. Wszystko poza start-stop działa spoko - samochód sam wyłączył start stop już rok temu. Sklep twierdzi żeby koniecznie wymieniać jak najszybciej, ale to jednak koszt 850 pln którego wolałbym uniknąć. Jak myślicie - wymieniać przed wyjazdem?

Pacjent to Kia Ceed II 2016 1.6 GDI - aku od nowości ten sam

#motoryzacja #pytanie #samochody #mechanikasamochodowa
  • 53
  • Odpowiedz
  • 63
@mozzie ja bym go wyj.... nawet gdybym nie jechał wycieczkę.

Czy wiesz, ile będzie kosztować skombinowane Aku na ausotradzie w innym kraju?
  • Odpowiedz
@mozzie: aku nie zdycha w trakcie jazdy, więc o to możesz być spokojny, jak odpala auto normalnie to bym zostawił, na tej trasie się ładnie doładuje.
  • Odpowiedz
@mozzie: gadasz z ludźmi, którzy przez 7 lat w auto 1000zl włożyli XDDDD

Możesz się wielu innych rzeczy o tym aucie dowiedzieć podczas tej wycieczki. Nie wpadles na to żeby przed wyjazdem posrlawdzac to i owo?
  • Odpowiedz
  • 0
@mozzie mam nadzieję, że to zarzutka. Wymieniaj akumulator czym prędzej, bo obudzisz się z ręką w nocniku. Nie słuchaj opowieści, żeby nie wymieniać.
  • Odpowiedz
@mozzie: Sprawdź napięcie jak masz odpalony silnik 14+ i spoko było by bo to znak ze powinien ładować się. Ewentualnie zrób dziś z 20-30km i sprawdź czy się podładował. Bo ta ok godzina na luzie to realnie podładowanie tego co poszło na rozruch
  • Odpowiedz