Wpis z mikrobloga

76 lat temu...

W nocy z 27 na 28 maja 1947, na dworcu kolejowym w Lesznie doszło do zbrojnego starcia pomiędzy oddziałem Ludowego Wojska Polskiego i żołnierzami Armii Radzieckiej. Przyczyną potyczki była próba uwolnienia przez Polaków 21-letniej Zofii Rojuk, która została uprowadzona przez Rosjan.


Kobieta została rozdzielona ze swoją córeczką i siłą zabrana przez żołnierzy w podróż pociągiem do Legnicy, gdzie znajdowała się ówcześnie jedna z największych baz Armii Czerwonej w Polsce. Prawdopodobnie miała posłużyć samotnym sołdatom jako kobieta do towarzystwa.

W starciu na dworcu w Lesznie zginęło trzech żołnierzy radzieckich. W wyniku pokazowej rozprawy sądowej, przeprowadzonej z pogwałceniem zasad uczciwego procesu, trzech polskich żołnierzy, którzy wzięli udział w starciu, rozstrzelano, a sześć innych osób skazano na kary więzienia.

Dowódcę oddziału, który ruszył Polce na ratunek, podporucznika Jerzego Przerwę oraz trzech żołnierzy z jego plutonu: kanoniera Władysława Łabuzę, kaprala Wiesława Warwasińskiego i kanoniera Stanisława Stachurę skazano na karę śmierci przez rozstrzelanie. Ostatecznie Stachurze zamieniono wyrok na 15 lat pozbawienia wolności.

O strzelaninie na dworcu w Lesznie polskie władze milczały, starając się za wszelką cenę ukryć niewygodne fakty. Aby opinia publiczna mogła w końcu poznać prawdę o tych wydarzeniach, musiało minąć ponad pół wieku, ale do dziś potyczka polskich żołnierzy z Sowietami na leszczyńskim dworcu skrywa w sobie wiele tajemnic.

#wmrokuhistorii #kalendarium #historia #polska #prl #leszno #wojsko #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #kryminalne
w-mroku-historii - 76 lat temu...

W nocy z 27 na 28 maja 1947, na dworcu kolejowym w...