Wpis z mikrobloga

Po tym jak matka wywaliła z domu i mieszkam na wynajem, z wielką radością wracam do pustego mieszkania. Cisza, spokój, posprzątam trochę, podgrzeje sobie jedzenie, poczytam książkę, usiądę przed komputerem w piżamce i jest wszystko git zero innych potrzeb. Gdybym wiedział że tak będę mógł żyć na wynajmie to bym z domu spi*erdolił już na początku roku. Ale kotów i psa to mi brakuje jednak.
#przegryw
Robotnik_Czterobrygadowy - Po tym jak matka wywaliła z domu i mieszkam na wynajem, z ...

źródło: HD-wallpaper-pepe-on-laptop-working-pepe-funny-cool

Pobierz
  • 18
@PfefferWerfer: No właśnie mam prace, więc mogłem sobie pozwolić na wynajem, tylko teraz mniej w portfelu zostanie, dużo mniej. Nie jestem typem nieroba, zawsze dokładałem się do rachunków dla starej, pożyczałem pieniądze jej i bratu a na koniec i tak wywalili. Cóż na koniec wykorzystałem ją jak się dało bo do kaucji się dołożyła, potem zabrałem talerze sztućce itp rzeczy, część też dała i #!$%@? żyje sobie.
@Robotnik_Czterobrygadowy: No i gitara. W pełni Cię rozumiem. Ja z rodziną żyję dobrze, jak widzimy się raz na miesiąc, ewentualnie wpadnę na parę dni. Ale pamiętam jak jeszcze mieszkałem cały czas z nimi to matka dzień w dzień #!$%@?, chapała, męczyła, zawsze było źle. Specjalnie na studia poszedłem do akademika do innego miasta, żeby mieć święty spokój. Od tamtej pory o wiele lepsze mam relacje ze starymi.
@Robotnik_Czterobrygadowy: Ile ci wychodzi za żarcie w miesiącu? xd, kurla jak sobie myślę jakbym ja miał wynająć mieszkanie, to kawalerka coś koło 1.3-1.6k z oplatami. Nie wiem jak bym się zamknął w jedzeniu ale myślę że 700-1000zl, do tego dodać piwsko bo bym #!$%@?ł to pewnie z 200-300 zł, 200-300 zł paliwo do roboty. Wychodzi że bym przeżył ale z wypłaty do wypłaty xD
Dała część na kaucje i git, kontaktu z nią już nie utrzymuje i jestem k*rwa zadowolony.


@Robotnik_Czterobrygadowy: odpocznij ze 2-3 tygodnie ale też nie bądź zawistny. Matka to matka i szkoda zrywać kontakt przez jakąś pierdołe. Usamodzielnij się ale raz na jakiś czas odezwij sie do matki, bo będzie przeżywać