Wpis z mikrobloga

  • 0
@bruhh: kolego, ja nie chcę go kupić, tylko się zastanawiam co powie ASO Citroena , po dzisiejszej szkodzie. Poducha też strzeliła to mi na starcie powiedzieli że poducha + wymiana komputera to 15.000 netto a gdzie reszta auta, Zastanawiam się czy po prostu nie będzie zaraz całki i czy mam szukać nowego auta.
  • Odpowiedz
@kamikaze_: no dlatego napisalem, ze normalnie to juz powinien byc dawno na zlomie i tam nie potrzebna jest zadna powazniejsza ekspertyza czy rozbieranie pojazdu. Peknieta podluznica = złomowisko. Proste. Ja bym sie zapieral rekoma i nogami zeby nie naprawiali tego samochodu. Wina po twojej stronie? Jezeli nie, to #!$%@?, dostaniesz całke i kupujesz nowy wóz. Wez dobrego prawnika do tego, zeby ugral troche wiecej kasy.
  • Odpowiedz
  • 0
@bruhh: wina nie po mojej stronie, tylko się właśnie zastanawiam a propo procedur serwisu ASO, w takim sensie czy oni się generalnie zabierają za takie roboty ? Czy otwierają maskę z której dr fakto nie da się otworzyć, bo zdjęcie zrobione w miejscu gdzie powinna być lampa ???? , patrzą o podłużnica wygięta i od razu jako procedury ASO , auto nie do naprawy i nara.
  • Odpowiedz
@kamikaze_: Aso to rozbierze (przynajmniej z grubsza, typu otworzą maskę, ściągną zderzak) + zrobią wycenę dla ubezpieczyciela.
Jeżeli auto nie jest zupełną nówką najwyższego modelu to szansa na to że z tego nie wyjdzie całka jest zerowa.
Sama robota przy podłużnicach to kupa roboczogodzin choćby na rozebranie tego wszystkiego, wyjęcie silnika, pracę blacharza etc.
  • Odpowiedz
  • 0
@FenixxPl: no tak, zasadniczo roboczogodziny liczą się tak samo jak z samochód wyższej klasy tak samo jak niskiej, tu akurat Berlingo Furgon/Van 2020 rok, w sumie na na liczniku dobrze pamiętam 58k km. No ale rozebranie auta żeby to zrobić ze sztuką to kupe czasu plus wszystkie części to pewnie wyjdzie jakas astronomiczna kwota. A wartość auta pomimo że 2020 nie jest jakaś wysoka. Więc całka bardzo możliwa.
  • Odpowiedz
  • 0
@dlaczego_michau: ASO normalnie takie elementy wymienia? Czyli pozostaje kwestia czy całość naprawy będzie kosztować więcej jak 70% wartości auta. Bo jeśli więcej to zapewne będzie całka. A znając ceny w ASO to zapewne kwota może być ciekawa za naprawę, przy wartości auta 54 netto, tak jest wpisane OC bynajmniej jak pamiętam.
  • Odpowiedz
@kamikaze_: większość aso podłużnice traktuje jako element wymienny. jest to zgodne ze sztuką napraw blacharskich. koszt może być spory, ponieważ demontaż silnika, wiązki elektrycznej, naprawa blacharska, części, etc... czy całka ci nie odpowiem, zadzwoń do aso z drugiego końca polski, podaj vin, powiedz że chcesz wymienić podłużnicę i niech strzelą cenę. będziesz miał obraz czy przekracza wartość wraku.
  • Odpowiedz