Wpis z mikrobloga

Hej wszystkim. W skrócie - moja mama przeszła udar a ja sklocilem się z siostrami tak, że nie chcemy na siebie patrzeć.

Około godziny 13 będąc na wyjeździe dostałem telefon od siostry, że mama bełkocze i myli słowa. Nie tak dawno czytałem dużo o udarach i zasugerowałem żeby zadzwoniła na 999. Zapytała czy na pewno, odpowiedziałem że tu nie ma na co czekać bo za godzinę może być roślinką. Odpowiedziała coś w stylu że mama i tak się nie zgodzi ale postara porozmawiać. Przebieg tej rozmowy znam doskonale, bo każda mi się nagrywa.

Dzwoniłem później do niej kiłka razy, ale bezskutecznie. Około godziny 19 dostałem telefon że właśnie ją zabrali. Po sześciu #!$%@? godzinach. W międzyczasie zabrały ją do drugiej siostry, trochę się pośmiały z tego jak to mama się przejęzycza. Przez ten cały czas "obserwowały". #!$%@?, obserwowały. Czekały czy się pogorszy. Wczoraj na wizycie u mamy coś we mnie pękło. Rozmawiałem z mamą z takim trudem że ledwo powstrzymywalem łzy. Myliła słowa, gubiła wątki. Jak dziecko. Mijając się w korytarzu z siostrami powiedziałem im w bezsilności że jeśli mamie się nie poprawi to wyrzuty sumienia powinny je #!$%@?ć do końca życia. po powrocie do domu dostałem wiadomość, że od dziś nie chcą mnie znać.

Mam do nich ogromne poczucie żalu, były na miejscu. Mogły zadzwonić od razu, bez wiedzy mamy. Przecież to jest bezpośrednie zagrożenie życia. Jak wy to widzicie? #udar #zdrowie #medycyna #zalesie
  • 115
  • Odpowiedz
@cpt_foley: mordo, dobrze cie rozumiem, siostra mojej różowej w podobnej sytuacji #!$%@?, ze przecież ona wspiera duchowo (a kompletnie się do matki nie odzywala, od razu zniknęła). Matka zmarła a #!$%@? siostrunia nie ma wstępu do naszego domu
  • Odpowiedz
@cpt_foley: Opie, miałem udar i wiem jak to wygląda, na szczęście przeszło, choć mogłem skończyć na wózku w wieku 10 lat. Zdrówka dla mamy, a tobie silnej psychy!
  • Odpowiedz
@cpt_foley: Sam mogłeś zadzwonić też jak miałeś podejrzenia, że one zlekceważą.
Ludzie w takich sytuacjach sami siebie oszukują, nie chcą wierzyć w niewiarygodne, najstraszniejsze scenariusze. Nie przerzucaj na nie swojego poczucia winy... zachowały się jak większość ludzi w podobnej sytuacji - z niedowierzaniem. Nie mówię że są bez winy ale trochę umiaru w ocenie ich zachowania też zachowaj.
  • Odpowiedz
Odpowiedziała coś w stylu że mama i tak się nie zgodzi


@cpt_foley: a co ma zgoda matki do tego? Jak siostra widziałaby kogoś, kto ma zawał albo został potrącony przez samochód, też najpierw podeszłaby do tych ludzi i wypytywała ich, czy na 100% nie będą mieli nic przeciwko wezwaniu karetki? ( _)
  • Odpowiedz
@cpt_foley: zgłoś to na policję jako jakieś zaniedbanie, opisz co się stało i im sie dobiorą do dupy- jeśli jest tak jak piszesz i nic nie koloryzujesz, "nie odzywają się" pffff też problem, a matka z udarem
  • Odpowiedz
@cpt_foley: a, no i oczywiście życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu sprawności mamie, a tobie dużo siły psychicznej, żeby być wsparciem dla mamy i nie dać się zgnoić siostrom. Zakładam, że nawet ta najbardziej cięta też czuje duże wyrzuty sumienia, tylko nie jest na tyle dojrzała emocjonalnie, żeby się sama przed sobą do nich przyznać, więc woli oszukiwać swój umysł i przerzucać złość i agresję na innych - ale to
  • Odpowiedz
@cpt_foley: pomijając zachowanie sióstr. Ogarnij mamie rehabilitacje. Pierwsze tygodnie są najważniejsze i trzeba zacząć natychmiast. Zajęcia z logopedą, rehabilitacja ruchowa, wszystko co się da. Jak masz kasę to prywatnie.
  • Odpowiedz
@cpt_foley: Opie to mi wygląda na strach przed lekarzem, znam ludzi co nie pójdą do lekarza dopóki nie będą skręcać się w bólach na podłodze. Nie jest to usprawiedliwienie rodzeństwa, tylko okoliczność łagodząca. Bezmiar głupoty był ogromny, ale wbrew wykopkom jednak to są twoje siostry, i na całe życie nie warto robić sobie wrogów.
  • Odpowiedz
@cpt_foley:
Twoje siostry mają 10 lat czy po prostu są upośledzone? Jprd nie wierzę że w 2023 r może być ktoś tak głupi jak twoje siostry. Pewnie jak przyjdzie do płacenia na rehabilitację, to też spadnie głównie na ciebie, mimo że 100% ich wina?
  • Odpowiedz