Aktywne Wpisy
perfidnyplan +89
Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
Gupiutki +36
mało współczesnych młodych ludzi nie posiada tatuażu xD, #!$%@? to jest mega dziwne xd
Około godziny 13 będąc na wyjeździe dostałem telefon od siostry, że mama bełkocze i myli słowa. Nie tak dawno czytałem dużo o udarach i zasugerowałem żeby zadzwoniła na 999. Zapytała czy na pewno, odpowiedziałem że tu nie ma na co czekać bo za godzinę może być roślinką. Odpowiedziała coś w stylu że mama i tak się nie zgodzi ale postara porozmawiać. Przebieg tej rozmowy znam doskonale, bo każda mi się nagrywa.
Dzwoniłem później do niej kiłka razy, ale bezskutecznie. Około godziny 19 dostałem telefon że właśnie ją zabrali. Po sześciu #!$%@? godzinach. W międzyczasie zabrały ją do drugiej siostry, trochę się pośmiały z tego jak to mama się przejęzycza. Przez ten cały czas "obserwowały". #!$%@?, obserwowały. Czekały czy się pogorszy. Wczoraj na wizycie u mamy coś we mnie pękło. Rozmawiałem z mamą z takim trudem że ledwo powstrzymywalem łzy. Myliła słowa, gubiła wątki. Jak dziecko. Mijając się w korytarzu z siostrami powiedziałem im w bezsilności że jeśli mamie się nie poprawi to wyrzuty sumienia powinny je #!$%@?ć do końca życia. po powrocie do domu dostałem wiadomość, że od dziś nie chcą mnie znać.
Mam do nich ogromne poczucie żalu, były na miejscu. Mogły zadzwonić od razu, bez wiedzy mamy. Przecież to jest bezpośrednie zagrożenie życia. Jak wy to widzicie? #udar #zdrowie #medycyna #zalesie
Ludzie w takich sytuacjach sami siebie oszukują, nie chcą wierzyć w niewiarygodne, najstraszniejsze scenariusze. Nie przerzucaj na nie swojego poczucia winy... zachowały się jak większość ludzi w podobnej sytuacji - z niedowierzaniem. Nie mówię że są bez winy ale trochę umiaru w ocenie ich zachowania też zachowaj.
@cpt_foley: a co ma zgoda matki do tego? Jak siostra widziałaby kogoś, kto ma zawał albo został potrącony przez samochód, też najpierw podeszłaby do tych ludzi i wypytywała ich, czy na 100% nie będą mieli nic przeciwko wezwaniu karetki? ( ಠ_ಠ)
Komentarz usunięty przez autora
VICTIM BLAMING XD
Twoje siostry mają 10 lat czy po prostu są upośledzone? Jprd nie wierzę że w 2023 r może być ktoś tak głupi jak twoje siostry. Pewnie jak przyjdzie do płacenia na rehabilitację, to też spadnie głównie na ciebie, mimo że 100% ich wina?
Komentarz usunięty przez autora