Wpis z mikrobloga

Śmieszą mnie te prawie codzienne wpisy na tagach ze AI już zaraz zastąpi rzesze pracowników w tym czesc programistów, podczas gdy w dużych korporacjach nadal roboczogodziny w ilościach setek jeśli nie tysiącach się marnuje tygodniowo. Robię przez pośrednika w dużym korpo (2k+ własnych pracowników) i to co uderza niezmiennie to marnotrastwo czasu, milion spotkań na których 90% zaproszonych nic nie wnosi ani nie wynosi. Masa przestojów przez bottlenecki w postaci garstki ludzi którzy maja 95% wiedzy, a reszta czeka na instrukcje co robic.

Gdzie tu pomoże AI, jak potrzeba zmiany organizacji, nie wierze ze to nastąpi szybko, a to na pewno musi się stać zanim wdroza AI.

Tl dr: Masz robotę w korpo i coś umiesz i nie jesteś zupełnie zbędny - nie musisz się martwić o robotę - takie moje zdanie

Miłego wtorku
#korposwiat #pracait #programista15k
  • 10
@antipopulismus: nie dość, że kupa rzeczy opiera się na zwykłym Excelu, to wciąż jest dużo manualnej pracy na linii system ERP, a właśnie Excele, w których to wszystko się obrabia.

Dodatkowo zdefiniowanie wymagań biznesu co do np. PowerBI, wdrażanie i testowanie tego w skali potężnego korpo to są lata. Poza tym, na te liczby i tak ktoś musi patrzeć, analizować wielotorowo i budować wnioski do planowania i podejmowania decyzji ex ante.
@kimunyest95 są firmy, gdzie z uwagi na poufność danych nie można lub nie można było przychodzić ze swoim telefonem. Sa takie z branży finansowej gdzie są poblokowane wszelkie komunikatory, poczty czy nawet translatory, aby przypadkiem nie wyprowadzić jakichś informacji na zewnątrz. Wysłanie na prywatny adres kawałka kodu to przestępstwo. A my mówimy o używaniu przez firmę narzędzia do tworzenia czegoś, które wymaga podania pewnych informacji, może nawet wrażliwych, które potem przestają być
@picasssss1 zauważyłem, że pod tym ai to różni ludzie rozmieja różne rzeczy. Taka czarna skrzynka, bardzo modna, którą można wszystko wyjaśnić. Instalujesz jeden programik, który zastąpi wszystkich. W sumie to dyrektorów też zastąpi co nie. I najlepiej jeszcze sprzątaczki. W sumie to przecież są już odkurzacze, ktore same odkurzają. Biedne panie :(