Wpis z mikrobloga

@DrGreen_2: Ty za to masz zabawne rozumowanie na "chłopski rozum" ekonomii działania rodziny królewskiej w UK.
Poza wielką reklamą kraju oni są właścicielami wielu terenów które udostępniają rządowi czy właśnie prywatnym ośrodkom.
Gdyby państwo im nie płaciło to oni by wielokrotnie więcej zarabiali na tym najmie niż obecnie dostają z podatków.
Wszystkie memorabilia z nimi związane też by mogli objąć tantiemami.

Pewnie twój mały umysł nie ogarnia czemu świadomie zarabiają mniej.
@m0rgi: nie, poczytaj sobie jak to wszystko działa. Jest Crown Estate, który do nich nie należy ale z niego korzystają, posiadają dużo trenerów czy nieruchomości (jest to radzi dyskusyjne czy powinni to posiadać) i czerpią z tego korzyści finansowe ale nie płaca podatków. Gdyby monarchia upadła to odebrano by im używanie Crown Estate, odebrano by im również większość posiadłości z księstw (to są nawet cale wioski) i nie płacono na och
@DrGreen_2: życie nie jest sprawiedliwe i jeśli ktoś ci powiedział, że jest inaczej to cię bardzo okłamał.
I proponuję zająć się swoimi finansami, bo brytyjskie, mimo kryzysu, mają się całkiem nieźle. Jak to już wiele razy pisałem - zanim gruby schudnie to chudy zdechnie.
@system_shock: mieszkam w UK i płace podatki od wielu lat wiec mam prawo się wypowiedzieć co myśle na temat utrzymywania rodziny królewskiej z budżetu państwa. Jeżeli brytyjskie finanse maja sie tak świetnie to dlaczego NHS jest na skraju załamania i jest wynagrodzeń sytuacji w historii jej istnienia? Dlaczego wciąż brakuje na podwyżki wśród pracowników sektora budżetowego? Dlaczego wciąż szkoły się nie dofinansowane? Tak, finanse w UK są lepsze niż w PL
@DrGreen_2: wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Kryzys jest, a i tak jest lepiej, niż w większości miejsc na świecie, wciąż. Też mieszkam w UK i płacę podatki od lat i co z tego? Pogadać sobie można, realny wpływ na cokolwiek ma się znikomy. Tylko psujesz sobie nerwy. Świata nie zbawisz, więc lepiej zająć się swoim najbliższym otoczeniem, jakby każdy tak zrobił to byłby raj.
A jak już chcesz pytać o
@system_shock: to tylko wykop i zwykle dyskusje. Wiem, ze nic się nie zmieni w moim świecie czy król będzie czy nie, czy będzie brak kasę z podatków czy nie, te rozmowy tutaj traktuje jako rozrywkę podczas koronacji, przedstawiam tutaj rodzine w zwłok świetle (bo maja dużo za uszami) ale koronacje obejrzałem, takich spektakli nie ma już chyba nigdzie indziej na świecie
@DrGreen_2: rozumiem i szanuję. Choć osobiście unikam tego typu dywagacji, bo trochę już tu człowiek mieszka i... no nie ma idealnych miejsc na świecie. Jednak żyje mi się dobrze, najlepiej odkąd wyjechałem i perspektywy są zwyżkowe, tego się trzymam, nie rozmyślam za mocno o polityce czy makroekonomii, albo o tym kiedy to w końcu #!$%@? ;) szkoda mi czasu, teraz to jakiś wyjątek. Pozdrawiam i miłego weekendu.
@DrGreen_2: świadomie wybrałeś kraj do którego wyemigrowałeś, więc nie rozumiem chęci zmiany jego ustroju. Nawet z paszportem Anglicy będą traktować cię jako imigranta, który chce zmienić ich tradycje. Co innego twoje dzieci, które nie maja wpływu na to gdzie się urodzą.