Wpis z mikrobloga

Z perspektywy czasu Nick Hetfield z Metalliki ( ͡° ͜ʖ ͡°) - spoko ziomek, czy wróg narodowy? Jeju, jak sobie przypomnę co się działo w czasach BMW wśród polskich fanów, to aż ciarki żenady mnie przechodzą. Gość był chyba wówczas jednym z najsympatyczniejszych kierowców w stawce, do tego na torze prezentował się godnie jeśli chodzi o poziom jazdy i w sumie trudno go nie lubić. Moim zdaniem jest też bardzo niedoceniony i w sumie szkoda, że nawet na jedno zwycięstwo gdzieś tam po drodze się nie załapał (oczywiście nie te w Kanadzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Jakichś Sainzów, Oconów, Hulkenbergów to umiejętnościami kasował w przedbiegach moich zdaniem i dla teamów był zawsze gwaranancją dobrych i stabilnych wyników. #f1
Pobierz GoddamnElectric - Z perspektywy czasu Nick Hetfield z Metalliki ( ͡° ͜ʖ ͡°) - spoko z...
źródło: 557721
  • 8
A jeśli chodzi o jego faworyzowanie w BMW, to jakiś czas temu wyjaśnił to dobrze Klien. Pomijając oczywisty aspekt, że Heidfeld był w Sauberze od dawna, a Kubica nowicjuszem oraz kwestię niemieckiego obywatelstwa w niemieckim zespole, to Kubica jak to on - trochę chojrakował i choć był lubiany przez mechaników za feedback, to zarząd i Ci na czele korpo lepiej dogadywali się z ułożonym i dyplomatycznym, a zarazem mniej problematycznym Nickiem. Też
@GoddamnElectric: W sumie z perspektywy czasu trudno się nie zgodzić. Ja zapamiętałem tego kierowcę, że zawsze potrafił dobrze odnaleźć jak było jakieś zamieszanie na torze. Jakieś incydenty i kolizje na starcie, cyk pyk i Nick z Heidfeldu pod Bochumem jechał na pozycji 2-4.
@GoddamnElectric: Kubica pod tym względem chyba trafił najlepiej jak tylko mógł, bo dostał partnera z zespołu doświadczonego, dobrego, ale z którym nawiązywał równą walkę i tak to też się układało jak przeliczymy ogólny bilans punktowy. Wychodzi delikatnie na korzyść Heidfelda. Pamietam że kiedyś @fordern miał dać głębszego nura w ten pojedynek zespołowy ale to wyzwanie tytaniczne.
to Kubica jak to on - trochę chojrakował i choć był lubiany przez mechaników za feedback


@GoddamnElectric: jeden z największych mitów i bredni w historii Polskiego motor sportu

zarząd i Ci na czele korpo lepiej dogadywali się z ułożonym i dyplomatycznym, a zarazem mniej problematycznym Nickiem. Też trudno winić Nicka


kolejna klasyka, jeśli Kubica dostaje baty to wymyślamy szurskie i niestworzone teorie przedstawiając je jako prawdę objawioną
@GoddamnElectric: dobry kierowca ale z tym Hulkiem czy Oconem to bym tak nie wyskakiwał . Oni raczej więcej wyciskali z bolidów. Oczy Niemców były zwrócone w stronę schumachera i namaszczonego na jego następcę Vettela i niestety Nick nigdy nie dostał prawdziwej szansy. Teraz podobnie jest z Hamiltonem i Russelem, a szybki kierowca jak Norris, można powiedzieć w krajowym zespole, po prostu sobie jest hehe. Heidfeld to taki tier Massy bym powiedzial,
@Kroledyp: Tak szczerze to nie wiem o co chodzi w Twoim komentarzu. Wpis jest jednoznacznie pochwalny wobec Heidfelda, Kubica pojawia się w formie wzmianki i to raczej w nienajlepszym kontekście (krytyka jego umiejętności komunikacji) + wyśmiewani są też powrutowcy i fanatycy RK z tamtych czasów ("ciarki żenady"). A Ty insynuujesz chyba #powrutcontent pisząc coś o szurskich teoriach.

Christian Klien był kierowcą, który widział to wszystko od środka z perspektywy trzeciego kierowcy,