@Szlif: K---a, sześć i pół koła za "przywilej" mieszkania przez miesiąc w klicie, w której nic nie ma (i na nic nie ma miejsca). Ja się nie dziwię, że mamy epidemię chorób psychicznych skoro dla wielu to szczyt marzeń.
Cześć, mam pytanie dotyczące oznakowania, bo mimo tego, że prawo jazdy mam od dawna, to z podobną sytuacją się nie spotkałem. A sytuacja ma miejsce na os. Sobieskiego w Poznaniu. Pytanie kieruje jednak nie tylko do mieszkańców, ale ogólnie do osób, które być może lepiej ode mnie interpretują znaki i wiedza o czymś, czego ja nie wiem :) Os. Sobieskiego to typowo PRL-owskie osiedle - duże bloki, pomiędzy którymi są place zabaw, sklepy, szkoły itd. Parkingi zlokalizowane są przede wszystkim na obrzeżach osiedla, ale do prawie każdego miejsca w środku są drogi dojazdowe. Załączam mapkę - wjazdy na osiedle zaznaczyłem na czerwono. Parę lat temu (co widać na Street View) przy tych wjazdach był znak D-40 (strefa zamieszkania), czyli w zasadzie było wszystko proste - można było wjechać do środka osiedla, ale pieszy miał pierwszeństwo na drodze + parkować można było tylko w miejscach zaznaczonych. A poza tymi dużymi parkingami, o których pisałem wyżej, są też mniejsze właśnie przy blokach (dwa przykładowe zaznaczyłem na zielono, ale jest ich więcej) - jest tam zwykle od 2 do 4-5 miejsc, oznaczonych znakiem D-18 (Parking).
Obecnie jednak znaków D-40 nie ma, natomiast na wjazdach (czerwone kropki) pojawiły się znaki B-1 (Zakaz ruchu). Ale z dwoma tabliczkami poniżej - "Nie dotyczy za i wyładunku do 30 minut" oraz "Nie dotyczy pojazdów upoważnionych przez administrację osiedla: Pogotowia ratunkowego, Policji, Straży pożarnej i miejskiej". I w teorii ma to sens - służby mogą podjechać bezpośrednio pod blok w środku, gdyby coś się działo. A ktoś, kto będzie odwoził np. większe zakupy czy przeprowadzał się, może podjechać pod blok, wypakować/wpakować graty i odjechać. Po pierwsze jednak trudno mi sobie wyobrazić, by ktoś przez 30 minut zdążył się chociażby przeprowadzić, więc tu już jest pierwszy zgrzyt. Po drugie część kierowców ewidentnie nie stosuje się do tych "30 minut", bo samochody potrafią stać pod blokiem po kilka godzin czy dni. A policja, chociaż komisariat jest na tym samym osiedlu, chyba nie wystawia im mandatów :) No i po trzecie - skoro jest znak B-1, to jakim cudem ktoś ma dojechać na te parkingi wewnętrzne (zielone kropki), skoro według znaków, na drogach do nich prowadzących, obowiązuje "zakaz ruchu"?
I teraz zagadka :) 1. Czy tam jest wszystko w porządku i to ja czegoś nie rozumiem?
@JacekM86 Napisz w tej sprawie do Gemeli Poznańskiej na Fb, prowadzący mieszka na tym osiedlu i ostatnio poruszał wątek stref zamieszkania u siebie. Myślę, że orientuje się w temacie.
@Szlif: Nieaktualna i niedokładna mapa. Węgrzy mają nowy Narodowy od kilku lat. Największy w Irlandii jest Croke Park, a nie Aviva. W Szkocji Murrayfield, na Słowacji Tehelne Pole. Czterdziestotysięcznik na Białorusi? Gdzie? W Kosowie większy jest stadion w Mitrowicy.... ehhhh.... zkoda strzępić ryja.
@Upforce: Już GILF? Ja w 2022 roku miałem taką na 4 spotkania przygodę z dziewczyną z rocznika 1985 i zaniepokoiłeś mnie, ale może to było 2 lata temu, więc miała wtedy 37 lat, nieźle zakonserwowana, więc ja bym takie 1980 jeszcze w ten M--F bym wrzucał. Koleżka z pracy rocznik 1991 ma żonę 1980 rocznik i 2 dzieci, rodzonych w 2019 roku, bliźniaków i musisz mi wierzyć ta żonka naprawdę
@kurteq dzięki, zadecydowało więcej wejść na dyski m2, które mają termopady. Mam jeden dysk że starego komputera i docelowo planuję dokupić jeszcze jeden.
@10129: Kartę graficzną kupię w media expert, gdzie jest za 3599. A dlaczego gigabyte? Z przywiązania, poprzednie u mnie też były gigabyta i jestem zadowolony z tej firmy. Dysk wezmę 2TB Dziękuję za uwagi.
Co byście wybrali jako tylnonapędowy samochód do zabawy. Koszty zakupu i utrzymania pomijam, ale górna granica to koszty 350/370Z. Głównie chodzi o radość z jazdy, czasem wizyta na torze, czy nauka latania bokiem. Moimi faworytami są: Mazda MX-5 NA 1,6 + turbo Nissan 350Z
#f1