Wpis z mikrobloga

Od 3 lat używam topical fina + minox, do tego 2x w tygodniu mycie głowy szamponem z ketokonazolem i jakieś pierdoły typu wcierki. Mam 27 lat i NW ~2.5. Ojciec ma 55 lat i NW 4, dziadek 84 lata (w momencie śmierci) NW 6, drugi dziadek 66 lat NW 3.
Nie jest źle bo te specyfiki trochę wyhamowują wypadanie włosów, a w miejscach gdzie jeszcze nie wypadły jest fajna gęstość, ale myślę że max do 35 roku życia utrzymam względnie satysfakcjonujące włosy, wtedy chce ogolić się na łyso i sprawdzić jak będę wyglądał, ale jeśli źle to przeszczep.
Przeszczepy można zrobić tak że będzie jeden a porządny? Tak sobie to wyobrażałem, że niech swoje powypada, i ok. 35 roku życia zrobić przeszczep i powrót do NW 1,5-2. To by mi wystarczyło, bo nie interesuje mnie linia włosów jak u nastolatka. Czy branie przez ten cały czas fina z minoxem czyli ok 10 lat, jest w porządku?

#przeszczepwlosow #lysienie #zakola #finasteryd #minoxidil
JuanAntonioGonzalo - Od 3 lat używam topical fina + minox, do tego 2x w tygodniu myci...

źródło: norwood-hair-loss-scale

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie będę odnosił się do tego czy branie fina przez 10 lat jest w porządku, gdyż nie do końca wiadomo, z jednej strony masz przypadki ludzi, którzy brali to i lat 20 i wszystko git, jednak oficjalnych badań medycznych na temat tak długiego stosowania leku jest jak na lekarstwo (hehe to śmieszne bo chodzi dosłownie o lekarstwo :D). Zapytam się natomiast, dlaczego akurat 10 lat? Jesteś świadomy że po przeszczepie też trzeba
  • Odpowiedz