Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, wczoraj na basenie zniszczyłem życie jednemu szczylowi. #!$%@?ł mnie bardzo bo taki przemądrzały był i fisiował przed rówieśnikami co to jego tata, jaki jest zajebisty i wgl co to nie on i ze inni maja starych nieudaczników. I akurat los chciał ze był w szatni z kumplami jak się przebierał. Widziałem jego fiuta chłopak z 10-12 lat. I się roześmiałem hahaha jaki mały. I poszedłem. Jego wzrok bezcenny, szczeka mu opadła, a koledzy patrzyli na jego fiuta i zaczęli się śmiać. Wiem ze to #!$%@?, ale poczułem wewnętrzna satysfakcję, przynajmniej koledzy będą mieli jakiś argument w potyczkach słownych ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

#trauma #kaszojad #wychowanie #dzieci #basen
  • 20