Wpis z mikrobloga

Firma A istnieje kilka lat, logo powstało przy okazji Kuchennych Rewolucji, reklamuje tym logo swoją firmę w lokalu, wokół budynku i w internecie.
Firma B dopiero powstała i nie ma pomysłu na logo. Pytanie więc:

Czy jeżeli firma A nie zastrzegła nigdzie swojego logo (znaku towarowego etc.), to czy firma B może sobie wejść na stronę firmy A, pobrać logo i ustawić jako swoje?

Trochę byłoby to głupie, gdyby można było tak zrobić, ale Google mówi, że tylko zastrzeżony znak towarowy podlega ochronie prawnej.

Ps. Utnę śmieszki, że to nie ja poszedłem na łatwiznę, tylko taki przypadek wykryłem poprzez wyszukiwarkę na facebooku nazwy nowego lokalu w okolicy i potwierdziłem na czacie z firmą A, że firma B to nie jest ich biznes, a jestem ciekawy, co taka firma może zrobić ze złodziejami logo.

#prawo #biznes #logo #znaktowarowy
  • 7
  • Odpowiedz
@red7000: z punktu widzenia własności przemysłowej czy tam znaków towarowych nie ma tu naruszenia aczkolwiek z punktu widzenia nieuczciwej konkurencji już tak
  • Odpowiedz
@red7000: @Adams_GA a może z innej strony? https://www.parp.gov.pl/component/content/article/77232:rejestracja-znaku-towarowego-a-prawo-autorskie-konsekwencje-braku-uregulowania-kwestii-praw-autorskich-do-znaku-towarowego

W przeciwieństwie do zasad ochrony dóbr własności przemysłowej na gruncie p.w.p., prawo autorskie nie wymaga uzyskania rejestracji, utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nieukończoną, a ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności. Do utworu twórcy przysługują osobiste oraz majątkowe prawa autorskie. W orzecznictwie sądowym znajdujemy stanowisko, które przewiduje, iż podmiot autorskich praw majątkowych do znaku graficznego ma
  • Odpowiedz
  • 1
@Adams_GA: @darek-jg Wnioskując, na miejscu firmy A, w zależności od podejścia:

a) grzecznie informuję, że mają #!$%@?ć i robić własne logo;
b) siadam przy stoliczku z prawnikiem i wspólnie klecimy nakaz zdjęcia logo.

Tak tylko podejrzewam, że TVN ma dupochrony w postaci ochrony logo, które tworzą podczas Kuchennych Rewolucji do użytku handlowego, bo wszystkie jest mocno upublicznione i za to płacą.

Podsumowując: Firma A ma narzędzia do obrony przed tą praktyką.
  • Odpowiedz
@red7000: no ma, tylko pytanie jakie, bo nie wiem czy np. firma A kupiła legalnie to logo, czy z niego korzysta czy ma tylko licencję na nie itp. bo to z kolei warunkuje kto ma prawo dochodzić roszczenia np. nie firma A, a autor logo. G=dyby nie miała praw autorskich to nieuczciwa konkurencja jest najszerszym polem do obrony IMHO
  • Odpowiedz