Wpis z mikrobloga

kurde mirasy czy to możliwe z czasem złapałem nietolerancję na #kofeina czy zacząłem sobie wkręcać? od listopada/grudnia zdarza mi się, że się czuję się niespokojny, odczuwam niepokój i stres bez powodu, trochę tak jak na #silownia wziąłbym za dużo przedtreningówki (stale od kilku lat przyjmuje kreatynę, bcaa i witaminy), ale zdarza mi się coś takiego notorycznie co kilka dni. Na jakieś 2 tygodnie usunąłem kofeinę z diety, zero kawy, zero coli i chyba się polepszyło w tamtym okresie albo to placebo. Ale dzisiaj np na śniadanie wypiłem lekką kawę i tak siedzę w pracy i się czuję jak na fazie, wtf (tętno normalne 50-60). po prawdzie mam też w życiu trochę czynników stresujących, remont chałupy, z pracy delegacje zagraniczne, ale nie traktowałem tego nigdy poważnie xD. miał ktoś podobnie, coś doradzicie? wybrałbym się zrobić sobie jakieś badania krwi, ale doradzicie może na co się ukierunkować tutaj dokładniej? dzięki za rady

#dieta #zdrowie #dietetyka #stres
  • 3
@yahoomlody: Normalne, bo przecież przez lata brania kofeiny wyrobiłeś sobie taką tolerancję, że praktycznie nie czułeś w ogóle efektów działania.

Kofeinę lepiej stosować doraźnie, wtedy można osiągnąć lepsze efekty stymulacji. Picie na co dzień kawy to wyklucza.
@yahoomlody: miałem podobnie - wypiłem małą kawę (nawet rozpuszczalną) lub energetyka i odrazu jakieś schizy, dziwne zjazdy. Zamiast pobudzać to powodowała tylko gorszy nastrój i niepokój… okazało się, że to nerwica xD odstawiłem kofeinę na 2/3msc i mi przeszło, ale tylko kwestia tolerancji kofeiny, nerwicę dalej mam xD