Wpis z mikrobloga

@eisil:

Brak fobii społecznej.

w sumie to dziwne bo zaznaczyłem kilka odpowiedzi po prawej stronie.
Szkoda, że nie podają wyniku w punktach, albo chociaż jakiegoś punktu odniesienia, żeby móc porównać swoje spitolenie z koliegami.
@Cancermoon: Ja kilka lat temu miałem chyba "umiarkowaną fobie społeczną", teraz pewnie wg tego testu coś między "nasiloną", a "bardzo silną", pewnie zależnie od nastroju mógłbym udzielać trochę innych odpowiedzi i tym samym uzyskać odrobinę inny wynik. Ciężko też mi w niektórych pytaniach dokonać oceny. Na pewno mam mocną tendencję do unikania konfrontacji z lękiem.
@eisil: No ja nie mam problemu, żeby patrzeć komuś w oczy, jeśli chodzi o jedzenie to wyłącznie w restauracji, gdzie jedzą inni, w jakimś pokoju socjalnym w pracy w życiu bym niczego nie zjadł. W toalecie w miejscu publicznym się nawet nie odleje, bo mam blokadę i szybciej wysikam się gdzieś w krzakach niż w WC.do którego wchodzą jacyś losowi ludzie, o sraniu poza domem to można praktycznie zapomnieć, mogę trzymać