Wpis z mikrobloga

@KondominiumKatoSocjalistyczne: A co byś powiedział gdybyś się dowiedział, że w Gruzji stawia się pomniki Lechowi Kaczyńskiemu? Są w stolicy Tbilisi oraz nadmorskim Batumi.


Ukraińcy doceniają Kaczyńskiego i Morawieckiego bo gdy trwały walki o Kijów to oni przyjechali do stolicy jako pierwsza w tym czasie delegacja z zagranicy i chcą okazać wdzięczność.


@SzycheU: ciekawe czy by tak doceniali jakby się dowiedzieli ile hajsu obajtki i pisiory #!$%@?ły w paliwa z rosji
@Logan00: ale to że zlecenie przyszło z Polski wcale nie musi oznaczać że to nasza inicjatywa. Równie dobrze Ukraiński ambasador mógł się do nas zwrócić że "jest taki pomysł żeby wasze pisowskie ryje były na naszych przystankach, coby dodać otuchy naszemu narodowi że nie jesteśmy sami" a nasza ambasada na to "nie mów nic więcej, potrzymaj browara" no i poszło zlecenie na plakaty.
@Logan00 no i co z tym złego? Niemcy próbują sobie przypisać zasługi pomocy Ukrainie umniejszając Polsce, pomogliśmy jak nikt inny, humanitarnie i wojskowo i trzeba Ukraińców w tym utwierdzać aby nikt inny na naszych poświęceniach laurów nie zbierał. jak najbardziej słuszna inicjatywa, mamy szansę zakopać mroczna przeszłość i zbudować wspólna przyszłość i trzeba to wykorzystać
@SzycheU: jakie pomniki? Ten słynny pomnik to główka 20cm na gównianym podwórku w stylu Praga południe lata 90'. Nawet miejscowi nie wiedzą, że tam stoi i mają Kaczora głęboko gdzieś. Natomiast pisowcy rozpuścili o tym plotki i walą pod to konia, bo to daleko i ciężko sprawdzić czy ta wielka legenda Leszka to prawda. Nie, nieprawda. I tak, byłem w Gruzji i mam znajomych z Tbilisi.