Wpis z mikrobloga

230 + 1 = 231

Tytuł: Wojny napoleońskie. Historia globalna. Tom 1
Autor: Alexander Mikaberidze
Gatunek: historia
Ocena: 8/10
ISBN: 9788381886154
Tłumacz: Tomasz Fiedorek
Wydawnictwo: Rebis
Na początek kwestia techniczna, bo polski wydawca podzielił książkę na dwa tomy, co mnie akurat zawsze irytuje. Stąd też wynika mały problem dokładnego określenia ram czasowych i terytorialnych pierwszej części. Teoretycznie przedstawia ona wydarzenia do 1812 roku, bo do takiej daty omawia wojnę na Półwyspie Iberyjskim, jednak spis treści angielskiego wydania informuje nas, że w kolejny rozdział będzie poświęcony kwestii północnej w latach 1807-1811. Pierwszy tom koncentruje się też bardziej na działaniach w Europie, bo w kolejnym czekają nas chociażby opisy wydarzeń w Iranie, Turcji czy w obu Amerykach.
Aleksander Mikaberidze to profesor historii europejskiej na Uniwersytecie Stanowym Luizjany i znany badacz epoki napoleońskiej. W Polsce nakładem wydawnictwa NapoleonV ukazały się jego dwie książki dotyczące kampanii 1812 roku i poświęcone odpowiednio bitwie pod Borodino oraz nad Berezyną (obie polecam), więc mamy do czynienia z autorem znanym także na naszym rynku wydawniczym.
Zgodnie z podtytułem pozycji, dla Mikaberidzego wojny napoleońskie (przy okazji warto zaznaczyć, że dla historyka okres ten rozpoczyna się zerwaniem pokoju w Amiens w 1803 roku) to konflikt globalny, chociaż pewnie lepiej to będzie widoczne w drugiej części. Nie jest to też dla niego okres wyrwany z kontekstu, lecz autor widzi w nim kontynuację dawnych konfliktów europejskich mocarstw, ale również dostrzega w epoce napoleońskiej korzenie "Wielkiej Gry", opisując chociażby próby militarne i dyplomatyczne Brytyjczyków w Jemenie i Omanie. Autor skupia się raczej na politycznych, dyplomatycznych, administracyjnych i ekonomicznych epoki. Mikaberidze przedstawia jak wyglądało francuskie cesarstwo, jakie zmiany wprowadziło w poszczególnych rejonach Europy, czym różnił się system kontynentalny od blokady kontynentalnej. Warstwa militarna raczej nie jest opisana zbyt szczegółowo, nie ma tutaj miejsca na szersze opisy bitew, ale też Mikaberidze przedstawia mniej znane epizody jak wojna amerykańsko-trypolitańska z lat 1801-1805. Warto też zaznaczyć, że autor jest obiektywnie nastawiony do postaci Napoleona. Wskazuje, że jego polityka niczym nie różni się od tej z czasów ancien regime'u, lecz po prostu jedną formę rządów zastąpiono inną. Nie oznacza to oczywiście, że Mikaberidze jest ślepym apologetą Napoleona, ale też nie przedstawia go jako krwiożerczego tyrana z Korysyki. Wskazuje również na jego błędy w stosunku do innych państw czy generalnie wady systemu europejskiego, który stworzył Napoleon, ale też potrafi zauważyć plusy pewnych rozwiązań, które lepiej lub gorzej sprawdzały się w poszczególnych regionach kontynentu. Mimo sporej ilości na naszym rynku pozycji dotyczących epoki napoleońskiej, uważam, że warto sięgnąć po dzieło Mikaberidzego. Jest to bowiem bodaj pierwsza pozycja traktująca epokę w ten sposób i jednocześnie przesuniecie akcentów z militarnych na polityczne, ekonomiczne czy handlowe pozwala lepiej dostrzec splot interesów jakie miały mocarstwa w poszczególnych rejonach świata. Praca jest też dobrze wydana, chociaż udało się wyłapać parę nieścisłości jak cyfrówka w datach rozbiorów Polski, przywódca powstania tyrolskiego Andreas Hofer jest nazywany Hopferem, słowa spod Austerlitz o tym, że wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu przypisane zostały Napoleonowi, chociaż zawsze w literaturze wskazywano Jeana Rappa jako autora tego zdania. Uwagi te nie zmieniają jednak ogólnego odbioru pracy.

#bookmeter #ksiazki #historia #historiabookmeter