Wpis z mikrobloga

Jak to jest z długością życia alkoholika? Google podaje, że długość życia alkoholika, to 40-45 lat, a w rzeczywistości dożywają nawet 70 ki żrąc gówno, pijąc w hektolitrach wódy i paląc tak mocne papierosy, że płuca wyplujesz, a tymczasem człowiek, który jest aktywny fizycznie i odżywia się zdrowo umiera w wieku 40 lat ¯_(ツ)_/¯ i co z tego wynika? Że te zalecenia o zdrowym trybie życia są gówno warte skoro taki menel żyje prawie 70 lat

#oswiadczenie #alkoholizm #zdrowie #gownowpis
  • 13
  • Odpowiedz
@userrrr: takie uroki życia, jeden chleje całe życie z petem w gębie i spokojnie dożyje 90 lat po drodze nie chorując za bardzo, drugi żyje fit, nie je mięsa itp, a umiera na raka młodo.
  • Odpowiedz
@userrrr: może i tak... W rodzinie rodziny rodziny był gościu alko wiek 75-80. Nawet miałem okazję go kiedyś poznać. Zmarł tej zimy, bo zasnął w zaspie wracając do domu.
Gdybyś nie wiedział, że na co dzień najebongo, to gdy był trzeźwy, bo żona przypilnowała, żeby do ludzi trzeźwy szedł, to nawet byś nie przypuszczał, że pionów nie trzyma.
  • Odpowiedz
@klatra_: ja nie jestem żadnych przeciwnikiem mięsa, wręcz je uwielbiam, podałem to tylko jako przykład tego jak to wygląda, ludzie robią "coś", nie robią "czegoś", tylko po to aby zdrowiej/dłużej żyć, ale życie i tak ich w dupę potrafi wyruchać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@userrrr:
Trochę nie rozumiem, jak można podać średnia życia alkoholika. Przecież w alkoholizm wpada się w różnym wieku, z orginaznem, który może być zdrowszy bądź już po chorobach. W dodatku to uzależnienie jest tak szerokie, że może obejmować kogoś, kto pije piwo dziennie i kogoś, kto wali wodę do urwania filmu.

Jedna moja ciotka marskość wątroby niecałe 40 lat, druga dalej pije po sześćdziesiątce, życie.

Jednak nawet, gdyby, absurdalnie, alkoholicy
  • Odpowiedz