Aktywne Wpisy
Cosipi +1002
Sprawdź z jaką popularną piosenkarką pop albo raperką spędzisz dzisiaj #walentynki
1.Dua Lipa
2.Young Leosia
3.Ariana Grande
4.Beyonce
5.Cardi B
6.Sanah
7.Doja Cat
8.Rita Ora
9.Camila Cabello
0.Ava Max
#glupiewykopowezabawy #ladnapani #muzyka
1.Dua Lipa
2.Young Leosia
3.Ariana Grande
4.Beyonce
5.Cardi B
6.Sanah
7.Doja Cat
8.Rita Ora
9.Camila Cabello
0.Ava Max
#glupiewykopowezabawy #ladnapani #muzyka
AndrzejPudzian2 +244
4. marca 3019 roku Trzeciej Ery
Ciężka noc za murami Rogatego Grodu. Obrońcy przez długie godziny dzielnie odpierali ataki nieprzyjaciela, lecz zastępy orków zdawały się nie mieć końca.
Pod naporem wroga obrońcy poczęli cofać się do grodu i schronów w jaskiniach. Wyglądało, iż Helmowy Jar zostanie zdobyty. Théoden, nie widząc dla siebie nadziei, zaproponował ostatnią szarżę na szeregi nieprzyjaciela, by polec w boju, nie zaś kryjąc się w salach grodu, niczym dziki zwierz w pułapce. Aragorn przystał na propozycję króla i gdy tamci szykowali się do szarży, wybiegł na mury, gdzie szturmowano bramę.
Brama została zburzona. Aragorn umknął i wrócił do króla, a zaraz rozległ się dźwięk wielkiego rogu Helma. Oto Théoden wraz ze swą świtą wyjechał naprzeciw wrogom. W świetle poranka spostrzegli, że u wylotu doliny rozpościerał się gęsty las, którego wcześniej tu nie było.
Gdy tak walczyli przed wrotami, w poczuciu nieuchronnej klęski, ze strony wzgórz nadciągnął Gandalf, a wraz z nim Erkenbrand, ciągnący za sobą tysiąc pieszych wojowników. Losy bitwy nagle zostały odwrócone, orkowie zaś poczęli umykać między drzewa. Żaden nie wyszedł z lasu żywy. Rohirrimowie odnieśli zwycięstwo.
Nie było jednak czasu na świętowanie. Jeszcze tego samego dnia poczęto zwoływać na naradę do stolicy wszystkich mieszkańców Rohanu zdolnych do walki. Usypano też dwa kurhany, pod którymi złożono ciała poległych obrońców, a po południu niewielki orszak pod przewodnictwem Gandalfa, w skład którego wchodził też król ze strażą, oraz Aragorn, Legolas i Gimli, wyruszyli do Isengardu, pertraktować z Sarumanem.
Frodo i Sam dotarli do podnóży gór, które stanowiły granicę Mordoru. Był to teren nieprzyjazny i groźny w swej surowości. Nie znaleźli tu żadnych oznak życia, żadnych zwierząt, ni roślin, tylko nagie, rdzawe skały, dławiący dym i popiół.
W czasie odpoczynku gdzieś w leju między wzgórzami Sam był świadkiem osobliwej sceny. Udając, że śpi, przysłuchiwał się rozmowie Golluma z samym sobą, gdzie dwoma różnymi głosami rozważał dalsze kroki wobec hobbitów. Prowadzić ich dalej? Wykraść pierścień? A co z hobbitami? Zabić? Jakim sposobem? W rozmowie tej pojawiła się tajemnicza „ona”.
Sam nie dał po sobie poznać, iż słyszał zamiary Golluma. Zamiast tego uznał, jako że byli już w pobliżu Czarnej Bramy, trzeba jakimś sposobem odprawić Golluma i w dalszą podróż ruszyć samodzielnie. Póki co jednak po zmroku kontynuowali marsz w stronę Morannonu.
tłumaczenie cytatu: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Oblężenie Helowego Jaru” autorstwa Alana Lee
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Jeśli ktoś chce być wołany, proszę zaplusować TEN WPIS.
Za kilka dni wołania będą odbywały się tylko na podstawie podlinkowanego wpisu. Póki co wołam jeszcze tradycyjnie.
@Majku_:
Théoden: Stołp zdobyty. To koniec.
Aragorn: Mówiłeś, że nie upadnie dopóki ma obrońców. Wciąż giną w jego obronie.
Théoden: Tyle śmierci. Co zdziała człowiek przeciwko takiej nienawiści?
Aragorn: Jedź ze mną. Jedźmy im naprzeciw.
Théoden: Po śmierć i chwałę.
Aragorn: Dla Rohanu. Dla twoich poddanych
Gimli: Wschodzi Słońce.
Gandalf: Wypatrujcie mnie
Pozwolę sobie jeszcze uzupełnić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niestety nie znalazłem w lepszej rozdzielczości
Sama bitwa z prologu pierwszego odcinka, która mimo deszczu i błota, lśniła i błyszczała, by każdy widział, budżet i bogactwo mi wystarczy, poza tym przed nami jeszcze bitwa na polach Pelennoru - Theoden umie w szarże (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Dookoła tysiące trupów, nie tylko orków, oni się licytują kto więcej zabił a w tle przygrywa spokojnie orkiestra.
Ta orkiestra w tle to był najsłabszy element tej trylogii. Niektórym się podoba, ale dla mnie to było taki nijakie i tak nie pasujące do filmu aż mdliło. Psuło całe napięcie i akcję. Walczymy z orkami i trollami i zamiast szczęku żelaza i odgłosów walki słyszymy symfonię!