Wpis z mikrobloga

Najnowszy film Aliego Abbasiego „Holy Spider” został objęty matronatem przez Kasię Chrobak i Agnieszkę Szczepanek – twórczynie podcastu Estrady Poznańskiej „Nikt nas nie pytał, ale i tak się wypowiemy”. Gościnią najnowszego odcinka podcastu poświęconego filmowi, zatytułowanego „Kobiety, życie, wolność”, jest iranistka i publicystka, laureatka nagrody Amnesty International, Jagoda Grondecka.

„Holy Spider” to mistrzowski true crime o kobiecie, która z narażeniem życia docieka prawdy, rzucając wyzwanie patriarchalnej zmowie. Zar Amir Ebrahimi (Najlepsza Aktorka Cannes 2022) zagrała dziennikarkę tropiącą seryjnego zabójcę pracownic seksualnych w świętym irańskim mieście Meszhed (zbrodnie w Meszhedzie wydarzyły się naprawdę – zginęło szesnaście kobiet). Religijni przywódcy, policja i media nie kryją cichego podziwu dla fanatyka, który „czyści” ulice z zepsucia i grzechu. Bohaterka ma więc przeciwko sobie nie tylko mordercę, ale także drapieżników w mundurach i na stanowiskach, dla których życie kobiet – w tym jej własne – nie ma żadnej wartości.

W podcaście „Nikt nas nie pytał, ale i tak się wypowiemy” jego twórczynie rozmawiają o tym, co dla nich znaczy być feministkami. Film „Holy Spider” stał się przyczynkiem do dyskusji na temat feminizmu w innym kręgu kulturowym. Kasia Chrobak i Agnieszka Szczepanek dyskutują o patriarchalnej opresji i o tym, dlaczego Irańczycy wychodzą na ulice skandując hasło: Kobiety, życie, wolność. W rozmowie udział wzięła iranistka i dziennikarka – Jagoda Grondecka, która podzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem mieszkania w krajach Bliskiego Wschodu.

Wysłuchaj odcinka podcastu: tutaj
Uwaga! Materiał zawiera spoilery.

Film Abbasiego inspirowany jest historią Świętego Pająka, seryjnego mordercy, który grasował w irańskim mieście Meszched na przełomie 2000 i 2001 roku, a jego ofiarami było 16 kobiet. Iranistka zwróciła uwagę na okoliczności, w jakich doszło do tych dramatycznych wydarzeń: Ten okres był faktycznie znaczący dla Iranu. Dokładnie przed trzema laty prezydentem został Mohammad Chatami – prezydent reformator, bardziej liberalny, którego jedną z obietnic było zagwarantowanie Irańczykom większych swobód obyczajowych. Iran zmagał się z dużą biedą, bezrobociem. Mimo że rządy Chatamiego przyniosły odwilż obyczajową (oczywiście jak na irańskie standardy) konserwatywna część społeczeństwa takich zmian sobie nie życzyła. W „Holy Spider” mamy jednoznacznie negatywną postać mordercy, mizogina, który zabił szesnaście kobiet, a mimo wszystko znalazł swoich zwolenników wśród konserwatywnych przedstawicieli społeczeństwa. Nie był odosobniony w swoich poglądach o tym, że zdemoralizowane kobiety powinny zostać usunięte. A jeśli władze nie potrafią poradzić sobie z problemem prostytuujących się kobiet, to on musi wziąć sprawy w swoje ręce.

Jednocześnie Grondecka zwraca uwagę na postać mordercy, który jest weteranem wojennym: Postać mordercy silnie przypomina mi Makbeta. Idzie na front i tam dzielnie walczy. Szekspir pisał o Makbecie, że był najzacieklejszy na polu bitwy, a wojna przynosi mu sens. Po czym wraca do domu, wojna się kończy, ten sens znika. To wtedy u Szekspira zaczynają się morderstwa. Makbet szuka swojej drogi. U Abbasiego mamy właśnie taką misję. Morderca twierdzi, że tę misję nadał mu sam imam Reza, którego świątynia i mauzoleum znajduje się w Meszhedzie. U Makbeta mieliśmy wiedźmy, które dały mu przepowiednię, a on wszedł na szlak zbrodni, wierząc, że realizuje wyższy cel.

„Holy Spider” w kinach od 3 marca.

#gutekfilm #film #filmy #kino #kultura #iran #sztuka #rozrywka #cannes #podcast #truecrime
GutekFilm - Najnowszy film Aliego Abbasiego „Holy Spider” został objęty matronatem pr...

źródło: xcv

Pobierz