Wpis z mikrobloga

Jeśli myślicie, że macie przerąbane i ciężkie życie to posłuchajcie o jednym typie, którego znam.

Typ, obecnie coś koło pięćdziesiątki, w wieku około 30 lat ożenił się, miał z żoną dwójkę dzieci, potem jakieś spiny się pojawiły, zaczął chlać, odszedł, ma kolejne nieślubne dzieci z innymi laskami, łącznie chyba piątkę. Teraz jest koło pięćdziesiątki i ma różne prace, od rana do wieczora tyra na 3 etaty, żeby spłacić alimenty.

Jego dzień wygląda tak. Wstaje rano po krótkiej, źle przespanej nocy na okropnym kacu, bo poprzedniego dnia chlal, pewnie po 4 h snu, odwodniony, czuję się jak gówno. Robi sobie kawę, ta kawa go jeszcze bardziej odwadnia. Jedzie do pierwszej roboty, wozić jedzenie jako kurier, bo nie ma żadnego wykształcenia. Potem popołudniu dlaej na kacu jakieś inne fuchy MLMy itd, różnych rzeczy się ima, wieczorem idzie prowadzić zajęcia z fitnessu, żeby zarobić i wyobrażam sobie jak skacowany robi te interwały, skłony, opady, pewnie czuję się jak gówno. Potem wraca późno, znowu chleje, żeby zabić gówniane samopoczucie, ale skutki alkoholu się nawarstwiają, negatywy przeważają, następnego dnia wstaje znów po nieregenerujacym śnie, mózg naszpikowany adenozyną, wypłukane neuroprzekaźniki, kortyzol #!$%@?, mdłości i tak w kółko.

Potem na koniec miesiąca przychodzi wypłata, pewnie z 7-8 k łącznie na tym wszystkim zarobi i od razu przelewy pt. alimenty, opłacenie rachunków i zostaje na wódę i tak to się toczy, a wiek coraz starszy, siły coraz mniej, majątku nie ma i lepiej już raczej nie będzie. Żona odeszla do typa, który ma w cholerę kasy i ona ma #!$%@?.

#redpill #blackpill #przegryw #zwiazki #alimenty #pieklokobiet #pieklomezczyzn #alkoholizmzawszespoko #narkotykizawszespoko #zdrowie #depresja #mgtow #heheszki
  • 34
@dzikop: Nie, serio tak jest. To nie provo. Nie wiem jak on to robi, ale to prawda. Jak go widzę nawet to ma zawsze oczka takie świecące, podkrążone i przepite. Wiem, że ma z tym problem. Na bank musi mieć jakiś reset, ale też pewne, że daje w palnik równo. Tak se myślę jak on się musi czuć, tym bardziej, że wiek już też nie ten gdzie kac trwa rano dwie
@Lysy_from_Brazzers: Moi znajomi to już gadaja, że jak tak dalej pójdzie to on się powiesi, ale widzisz, że tu są tacy, którzy jeszcze zazdroszczą.

Ja tego nie ogarniam. Ja pracuję praktycznie tylko na siebie, cała kasa idzie do mnie która zarobię, ja robię 8 h na trzeźwo i wracam tak zmęczony, że nie mam już siły.

On na kacu zaczyna robotę rano, a kończy wieczorem i jest starszy 20 lat. Im
@Ynfluencer:

Ten koleś tyra na kilka etatów, nie narzeka i to jeszcze na kacu i nic z tego nie ma. Moi rodzice też też tyrają na dwa etaty.


Ludzie wychowani za komuny, standard.
Masz #!$%@?ć ponad siły i nie wolno odezwać się słowem.
Ty jesteś dla pracy, a nie praca dla ciebie, jak pracodawca tobą pomiata to siedzisz cicho i zamiast ją zmienić pracujesz tam dalej.
To stare pokolenie ma zaprogramowane,
@Lysy_from_Brazzers: A to ja dobrze wiem stary. To jest największy konflikt, występujący między mną a moimi rodzicami. Ja uważam za patologie i nadmiar nawet te 8 godzin roboty przez 5 dni w tygodniu. W hierarchii wartości moich starych ciężka tyrka jest na 1 miejscu i określa sens życia. W mojej hierarchii jest na ostatnim.

Moja firma oczywiście chciałaby, żebym stawiał jej dobro na pierwszym miejscu i wielu karnych żołnierzy u mnie