Wpis z mikrobloga

Dziś odkryłam, że nienawidzę grzeczności.

Ogarnęło mnie dziś po powrocie do domu. Przeszłam ogródek sąsiada, który zawsze krzyczy "dzień dobry". Dzień dobry, dzień dobry, jak dorosły ludzi mam się uśmiechać i odpowiedzieć "dzień dobry", bo inaczej jest źle. Przecież nic się nie dzieje jak przejdę z zamkniętymi ustami. A, ale byłam niegrzeczna i sobie to uświadomiłam.

No to pomyślałam "będę niegrzeczna". Lubie to jak życie staje się prostsze. Powiedziałam naszym sąsiadom głośno ile mnie już te "dzień dobry" wkurzają i jak nienawidzę ich wszechobecności. Jak myślicie? Reakcja była mieszana i zabawna.

Więc, mówię wam. Nienawidzcie grzeczności. Jest zabawnie, prościej i życie zrobi się ciekawsze.

#nienawidzegrzecznosci #hot16challenge2 #niegrzecznosc #storytelling #zycioweodkrycia #wychylamsie
  • 182
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
#nieustepliwosc jest sztuką.


@gram_na_twoim_flecie: Bardziej idiotycznego samousprawiedliwienia i kompletnie bezmyślnego sprowadzenia tak obszernego i wielopoziomowego zagadnienia to pojedynczej formy i zrobienia z tego jakiegoś prymitywnego powiedzonka z fejsbukowej księgi złotych myśli Karyny to juz chyba w tej dekadzie nie przeczytam.
  • Odpowiedz
@obk Mój pogląd jest taki, jakie są tego efekty? Jeżeli moje samousprawiedliwienie i bezmyślne powiedzonko zaowocowało na tyle, że bezpowrotnie zmieniło mój pogląd na temat tego, co się dzieje na świecie, to potwierdziło moją wiedzę. Innymi słowy, szczegółowa wiedza może okazać się mniej wartościowa od szczerej refleksji.
  • Odpowiedz
@gram_na_twoim_flecie: w jaki sposób Twoje życie stało się ciekawsze od nie odpowiadania na zwykłe grzeczności typu "dzień dobry"? Jeśli masz jakiś nierozwiązany gniew wywoływany tylko tym, że ktoś z Twojego otoczenia się z Tobą wita, to jest to co najmniej dziwne...

Zastanówcie się, gdzie leży granica między uprzejmością a natarczywością.


Nawet się zastanawiam i wydaje mi się, że to Ty powinnaś się nad tym zastanowić, bo sąsiedzkie "dzień dobry" do natarczywości na pewno nie należy. No chyba że ktoś woła to dzień dobry, dopóki nie usłyszy odpowiedzi, ale zazwyczaj jak ktoś nie odpowiada, to się robi dalej swoje bez dorabiania do tego
  • Odpowiedz
@Krolowa_Nauk Zwykle pozostaje nam siła "dzień dobry", gdy chcemy się przebić przez chłód społeczny, ale nienawidzę, gdy nikt nie rozumie, że mam prawo do wycofania, jeśli chcę. Całe szczęście, że udało mi się stawić czoła negatywnej reakcji na mój bunt i wyłamać ze swojej skorupy, obowiązku grzeczności - jednak bez zbędnego wygłaszania wylewu gniewu. Przbudziło to we mnie nową energię, by być mocną i niezależną. Prawda jest taka, że czasem naprawdę
  • Odpowiedz
  • 0
@gram_na_twoim_flecie: nie mieszaj wiedzy w bezmyślne generalizowanie. Najprostszy przykład to taki ze nieustępliwość w przypadku udowodnienia braku racji jest poprostu debilizmem a nie sztuką a szerokość zagadnienia "nieustępliwość" sprawia że można mnożyć takie przykłady wiec jest to poprostu jakaś debilna frazą że to sztuka a nie jakąś madroscia filozoficzną.
  • Odpowiedz
  • 0
Sprzeciwiam Ci się, nieustępliwość w wielu sytuacjach może okazać się sztuką.


@gram_na_twoim_flecie: Niczemu sie nie sprzeciwiasz, bo dokładnie to mowie, ty poprostu zaprzeczasz samej sobie, bo wcześniejsze stwierdzenie generalizuje i oznacza, że jest zawsze. Wiec palnęłaś coś nieprzemyślanego bez żadnej analizy, bo inaczej byś napisała "Nieustępliwość bywa/często jest sztuką" a użycie "jest" warunkuje tylko jedną możliwość.
  • Odpowiedz
@obk Jeśli wiecznie ulegasz i pozwalasz by innych narzucało Ci swoje pomysły, nigdy nie poznasz swoich możliwości. Sztuka to nie tylko słuchać, to również czas by wykazać własną inicjatywę i zaakceptować samego siebie. Inaczej w życiu będziesz zawsze za kimś podążać
  • Odpowiedz
  • 0
@gram_na_twoim_flecie: Ale ja to wiem, jak praktycznie większość, Ameryki nie odkrywasz, mi chodzi o to, że budujesz zdania bez rozpatrzenia ich logicznego znaczenia albo nie umiesz zawrzeć w zdaniu logiki zgodnej z informacją, jaka chcesz za pomocą tego zdania przekazać.
  • Odpowiedz
  • 0
- więc się nie czepiaj!


@gram_na_twoim_flecie: trochę dziwnie wygląda twoja próba mówienia komuś, co ma robić a czego nie, we wpisie o braku posłuchu, wycofania sie ze strefy porozumienia i standardów społecznych i nieuleganiu poleceniom innych.
W tym momencie takie zdanie traci kompletnie jakakolwiek skuteczność i sens, bo nawet jego moralnemu czy grzecznościowemu efektowi sprzeciwiłaś sie juz na samym początku. Za to stało sie ono krystalicznie czysta forma hipokryzji. Ta
  • Odpowiedz
  • 0
Zacznij słuchać siebie i zapomnij tych fałszywych reguł.


@gram_na_twoim_flecie: Ciekawe, przecież właśnie to robię, bo lubię używać obosieczności wyciągniętego przez kogoś oręża. Przecież właśnie obrywasz bronią wyciągnięta przez ciebie na samym początku. Podejmując decyzje trzeba pamiętać, że mają one tez swoje konsekwencje, akcji musi towarzyszyć reakcja i nieważne ja mocno będziesz tupała nóżką to tu sie nic nie zmieni. Pozatym nie czuje, żebym w życiu przegrywał, jestem zadowolony z tego,
  • Odpowiedz