Czy ludzie z #medicover są jacyś nienormalni? Mam abonament z firmy, szukam laryngologa. Terminy na marzec. Myślę sobie: kuxwa, przecież do tej pory to mi ucho eksploduje.
Przypominam więc sobie o możliwości refundacji wizyty z innych placówek. Terminy już lepsze, ale i tak co najmniej 10 dni.
A wtedy trafiam na jakąś dziwną stronę, gdzie można kupić wizytę NA PONIEDZIAŁEK, w cenie 250zł. Już chciałem się zapisać, ale myślę sobie "ej zaraz, przecież znam te nazwiska". Więc zaczynam myszkować po tej stronie. Okazało się, że...
...tę stronę prowadzi MEDICOVER XDDDD
Czy te skurczybyki sprzedają wizyty poza abonamentem, przez co ludzie na subskrypcji są ruchani? No i czy jakbym się zapisał to bym dostał refundację? W końcu refundowane są wizyty z innych placówek, a o refundacji ich samych nie słyszałem.
@Xolan: 21,37 zł. Korzystam z Luxmedu od 8 lat i jestem zadowolony. Może jeszcze uściślę, że chodzi o Luxmed w Katowicach - nie wiem, może w innych miastach jest gorsza jakość usług. W każdym razie widać, że rosną i systematycznie otwierają nowe placówki.
Tak samo korzystam z Luxmedu na Śląsku i jest zajebiście. Ostatnio laryngolog, gastrolog i internista znalezieni w terminach 1-3 dni maks, a często można złapać coś na ten sam dzień.
o dentyście nawet nie wspominam bo w miesiąc zrobiłem sobie 5 ubytków czyli wszystko co miałem w ramach abonamentu xD
Czasami faktycznie nie ma terminów ale wtedy wystarczy sprawdzać apke regularnie i na 99% coś się zwolni
@NijuGMD a Ty myślisz, że jak robi Luxmed? Masz najwyższy abonament który daje największy dostęp do lekarza i najszybszy, wizyty za dwa trzy tygodnie. Wchodzisz z ulicy chcesz wyłożyć kilka stówek masz za dwa dni. Co im zrobisz? Firma prywatna, a jak się nie podoba to do NFZ będziesz miał za dwa lata ( ͡º͜ʖ͡º).
@NijuGMD: po co Ci ten abonament wejdź na stronę gdzie recepty dają i sobie wypisz Cetraxal albo coś innego tam będą do wyboru to samo lekarz CI wypisze. Ja już w ogóle nie widzę sensu chodzenia do lekarza bo po co jak lekarz też wypisuje antybiotyki na $%%% nic nie badając.
Czy ktokolwiek z ogarniętych wykopków może powiedzieć, jakie obecnie ubezpieczenie / klinika oferuje WYSOKIEJ jakości usługi opieki zdrowotnej, nie masowe, oczywiście z założenia droższe od tych wszystkich enelmedów, medikawerów itp.?
@Tharbad: korzystam zarówno z refundacji jak i gwarancji terminu w medicoverze to skierowanie jest potrzebne tylko na badania, do specjalisty nie trzeba.
Ja się zupełnie nie dziwię firmom, że tak ustawiają terminy wizyt pakietowych skoro jakies 90% z nich jest nuepotrzebnych i generuje koszty. Od kilku lat widać taki trend gdzie zdrowy 30kilku latek już obskoczył w swoim życiu 10 różnych specjalistów, a w teczce ma kilka wyników badań w tym hormonalnych, wszystkie w normie, ale powtarzanych, bo abonament pozwala. Oczywiście to co masz w abonamencie to Twoje prawo, możesz korzystać, ale firmy zaczynają
@NijuGMD tak, a co? Z NFZ można... za co płacisz. No ale to trzeba czekać. No to abonament firmowy... Będzie szybciej... ale!!! tu też można zarobić, jak się da poza abonamentem jeszcze :) Ciekawe co będzie kolejne.
@NijuGMD: od jakichś 5 lat prywatne ubezpieczenia zbliżają się swoją ogólną jakością do NFZ. Długie terminy, jakieś kombinowanie żeby klienta zrobić w bambuko
@NijuGMD: Najlepsze, że obecnie w #medicover na #kardiolog i to nie wizyta a #teleporada czekać prawie 20dni... To jest #!$%@?. Przekręcisz się wcześniej. Sprawdź w umowie czy nie masz np. takiego zapisuj, że do lekarza max 24h. muszą umówić.
@aczutuse: niestety, jak dla mnie - żadnych. Poczuli "piniondz" i mają w dupie swoich klientów. Czy to PZU, czy Luxmed, czy Medicover - same shit, different day. Jakiś czas temu menelmed dawał radę, nie wiem jak teraz. Od kilku lat używam karty "wchodzisz do lekarza poza kolejnością" w postaci legitymacji zasłużonego honorowego dawcy krwi (⌐͡■͜ʖ͡■)
@NijuGMD: sprawdź czy pracodawca ma w umowie z Medicover ustalone maksymalne czasy oczekiwania na poszczególnych specjalistów. W enel-med u mnie np. tak to wygląda: w aplikacji termin na kilka miesięcy wprzód, dzwonię na infolinię i proponują termin za dwa tygodnie, wtedy mówię, że w umowie mamy max 3 dni na tę specjalność. Proszą o chwilę, aby to sprawdzić, po czym magicznie proponują termin na jutro.
Przypominam więc sobie o możliwości refundacji wizyty z innych placówek. Terminy już lepsze, ale i tak co najmniej 10 dni.
A wtedy trafiam na jakąś dziwną stronę, gdzie można kupić wizytę NA PONIEDZIAŁEK, w cenie 250zł. Już chciałem się zapisać, ale myślę sobie "ej zaraz, przecież znam te nazwiska". Więc zaczynam myszkować po tej stronie. Okazało się, że...
...tę stronę prowadzi MEDICOVER XDDDD
Czy te skurczybyki sprzedają wizyty poza abonamentem, przez co ludzie na subskrypcji są ruchani? No i czy jakbym się zapisał to bym dostał refundację? W końcu refundowane są wizyty z innych placówek, a o refundacji ich samych nie słyszałem.
#afera
źródło: Screenshot_20230205-054741_Firefox
PobierzTak samo korzystam z Luxmedu na Śląsku i jest zajebiście. Ostatnio laryngolog, gastrolog i internista znalezieni w terminach 1-3 dni maks, a często można złapać coś na ten sam dzień.
o dentyście nawet nie wspominam bo w miesiąc zrobiłem sobie 5 ubytków czyli wszystko co miałem w ramach abonamentu xD
Czasami faktycznie nie ma terminów ale wtedy wystarczy sprawdzać apke regularnie i na 99% coś się zwolni
te wykopowe jęczenie
a Ty myślisz, że jak robi Luxmed? Masz najwyższy abonament który daje największy dostęp do lekarza i najszybszy, wizyty za dwa trzy tygodnie. Wchodzisz z ulicy chcesz wyłożyć kilka stówek masz za dwa dni. Co im zrobisz? Firma prywatna, a jak się nie podoba to do NFZ będziesz miał za dwa lata ( ͡º ͜ʖ͡º).
@Tharbad: korzystam zarówno z refundacji jak i gwarancji terminu w medicoverze to skierowanie jest potrzebne tylko na badania, do specjalisty nie trzeba.
tak, a co?
Z NFZ można... za co płacisz. No ale to trzeba czekać.
No to abonament firmowy... Będzie szybciej...
ale!!!
tu też można zarobić, jak się da poza abonamentem jeszcze :)
Ciekawe co będzie kolejne.
W enel-med u mnie np. tak to wygląda: w aplikacji termin na kilka miesięcy wprzód, dzwonię na infolinię i proponują termin za dwa tygodnie, wtedy mówię, że w umowie mamy max 3 dni na tę specjalność. Proszą o chwilę, aby to sprawdzić, po czym magicznie proponują termin na jutro.
@zzbkk: 14 kwietnia xd
@hu-nows: przynajmniej Polacy by w końcu coś zrobili, a nie siedzieli na dupskach xd
@Sdfghjkl: od pracodawcy mam to czemu mam nie korzystać