W nawiązaniu do dzisiejszej inby o wprowadzenie roweru do sklepu, byłem z rowerem w milionach sklepów i stacji benzynowych, ciasnych, szerokich, miejskich i wiejskich. Czasem pytałem pani czy mogę se tu o oprzeć, czasem nie, czasem poczekałem aż będzie totalnie pusto, czasem nie. I wiecie co? NIKT #!$%@? NA ŚWIECIE nie miał problemu z tym. Ani żaden klient, którego przecież przepuściłem i nie wchodziłem w paradę, ani sprzedawca, no nikt. Wiele razy wynikał z tego miły small talk, skąd jadę, dokąd jadę, żebym uważał na drodze i że burze idą. Raz tylko pani się "oburzyła", że u nich na wiosce to nie kradno i nie trzeba tak się bać zostawić roweru, ale proszę zapraszam.
Wy jesteście grubo oderwani od realnego świata XD A że 90% twórców kontentu stąd odparowało, to tylko tyle wam pozostaje - kręcenie inby o jakieś wykopowe urojenia, o które nikt nie daje #!$%@? :D
@cult_of_luna: Polecam kupić sobie taką długą linkę do roweru, wtedy można go przypiąć nawet do drzewa i objąć ramę i przednie koło. W ciągu 10min nikt tego nie odetnie. Ja mam taką krosa co ma 2m.
@mk321: co w nim było w błocie co nie byłoby w błocie na moich butach wtedy? :D poza tym jeżdże po suchym jak już na kilka godzin wychodzę i trzeba zakupy robić.
W ogóle tak, zakupy - tabletki do zmywarki, pieluchy, kalarepę i dwie meblościanki kupiłem tym rowerem i jeszcze żwirek dla kotów. Jadę na zakupy rowerem bo samochodem nie mogę wjechać do środka :D
@AbaddonLincoln ja jeżdżę z takim czymś jak na picrel. Wiadomo, przed jakimiś obcinaczkami nie uchroni ale w sam raz żeby wskoczyć na chwilę do sklepu po drożdżówkę i coś do picia. Waży niecałe 100g. Inna sprawa że nie zostawił bym tak przypiętego roweru na 20 minut pod sklepem osiedlowym w dużym mieście ale w jakichś pipidówach i wioskach bez problemu, tak samo pod jakimś mcdonaldem bez strachu przypinam jak jestem sam i
@thomcios: na razie coś koło półtora sezonu jeżdżą (z 7 tys km) i totalnie niezawodne, nie pocięte nawet przesadnie choć szosą jeżdżę po terenie trudnym. Do tego jak je kupowałem to kosztowały druciaki 105pln za sztukę, więc nie miliony monet. Następne tez takie kupie :)))
@cult_of_luna: dobra, ale argumetum ad nikt nic nie powiedzial, to jednak niezly inwalida. palacze tez #!$%@? pety na ulice i nikt im nie mowi, ludzie psami sraja po trawnikach i tez nikt sie nie #!$%@? ( ͡º͜ʖ͡º) a tez sie nawet czasem smol toki wywiazuja typu 'kopsnij pan szluga' albo 'o jaki ladny piesek' xD poza
@cult_of_luna: nie rób kurtyzany z logiki i ogólnie przyjętych norm - dla własnej wygody pchasz się z rowerem w miejsca gdzie go nie powinno być i utrudniasz życie innym.
@cult_of_luna: bo to kozaki w necie, #!$%@? w świecie. Nawet jakbyś im tym rowerem po butach przejechał w tym sklepie, to Ci nic nie powiedzą ( ͡º͜ʖ͡º)
@cult_of_luna: ja pół życia mieszkałem w miejscowości turystycznej i wiem jak bardzo wspaniałe pomysły turystów utrudniają życie normalnym ludziom… zresztą rower w biedronce w centrum Warszawy to też wybitny pomysł xD
@cult_of_luna: nie widziałam tamtego wpisu ale mi się przypomniało jak przedwczoraj do biedry weszło 4 łepków z rowerem i oddzbaniał jeden na tymże rowerze jakieś podskoki przy poklasku swoich spierdoziomków i myslałam że to o to chodziło XD
W nawiązaniu do dzisiejszej inby o wprowadzenie roweru do sklepu, byłem z rowerem w milionach sklepów i stacji benzynowych, ciasnych, szerokich, miejskich i wiejskich. Czasem pytałem pani czy mogę se tu o oprzeć, czasem nie, czasem poczekałem aż będzie totalnie pusto, czasem nie. I wiecie co? NIKT #!$%@? NA ŚWIECIE nie miał problemu z tym. Ani żaden klient, którego przecież przepuściłem i nie wchodziłem w paradę, ani sprzedawca, no nikt. Wiele razy wynikał z tego miły small talk, skąd jadę, dokąd jadę, żebym uważał na drodze i że burze idą. Raz tylko pani się "oburzyła", że u nich na wiosce to nie kradno i nie trzeba tak się bać zostawić roweru, ale proszę zapraszam.
Wy jesteście grubo oderwani od realnego świata XD
A że 90% twórców kontentu stąd odparowało, to tylko tyle wam pozostaje - kręcenie inby o jakieś wykopowe urojenia, o które nikt nie daje #!$%@? :D
Dobrze, że samochodem do kasy nie podjechałeś xD
dasz linka do inby?
@mk321: co w nim było w błocie co nie byłoby w błocie na moich butach wtedy? :D poza tym jeżdże po suchym jak już na kilka godzin wychodzę i trzeba zakupy robić.
W ogóle tak, zakupy - tabletki do zmywarki, pieluchy, kalarepę i dwie meblościanki kupiłem tym rowerem i jeszcze żwirek dla kotów. Jadę na zakupy rowerem bo samochodem nie mogę wjechać do środka :D
No ja po to mam zapięcie do roweru żeby na kilka minut go złapać, czemu miałbym wchodzić do sklepu z rowerem?
źródło: abus-combiflex-pro-2502-roll-kabelschloss-stark-zahlen-schwarz-3
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@cult_of_luna: dobra, ale argumetum ad nikt nic nie powiedzial, to jednak niezly inwalida. palacze tez #!$%@? pety na ulice i nikt im nie mowi, ludzie psami sraja po trawnikach i tez nikt sie nie #!$%@? ( ͡º ͜ʖ͡º) a tez sie nawet czasem smol toki wywiazuja typu 'kopsnij pan szluga' albo 'o jaki ladny piesek' xD
poza
No na 150 km mam sakwy i te MONSTRUM w postaci zapięcia mam że soba xD
@kontoKolejnejSzansy: najbardziej wykopkom których tam nie ma :/