Wpis z mikrobloga

Właśnie wczoraj miałem sytuacje ze stereotypowym wykopkiem, który klaszcze uszami jak słyszy o podwyżkach mandatów. Cofałem i chciałem mocno dojechać do prawej strony, żeby przepuścić od razu auto z drugiej strony. Niestety delikatnie prawym bokiem zarysowałem lewą stronę przedniego zderzaka jednego auta. Mój błąd oczywiście. Znalazłem właściciela, bo to było przed sklepem i na początku przez to, że to było obtarcie myślałem, że bez problemu załatwimy sprawę bez policji. Ale nie. On się uparł, że wzywamy policje i #!$%@?. No dobra myśle. W końcu ja #!$%@?łem to ma do tego prawo. Żeby było śmiesznie na moim aucie nie było śladu po kolizji (była smuga którą zmazałem), więc możecie sobie wyobrazić jak delikatne to było obtarcie. Chłop kurdupel 170 cm wzrostu maks, broda która wygląda jakby ktoś mu łoniaki przykleił, bo rzadka w #!$%@?, i zakola wchodzące już prawie na plecy w wieku około 30-35 lat. Musieliśmy przez niego czekać #!$%@? 2,5 godziny na policje. Jak już przyjechali to ten zaczął #!$%@?ć do funkcjonariuszy jak składaliśmy zeznania, co on myśli o takich kierowcach, że dobrze, że te mandaty wyższe to się nauczą i w końcu palnął "No tak właśnie teraz jeżdżą, przyszli mordercy drogowi" i zaczęła się wymiana zdań, bo mnie #!$%@?ł:
-Przecież każdemu się może zdarzyć coś takiego, a to jeszcze nie jest powód do porównywania kogoś do mordercy drogowego.
-Mi się nigdy nie zdarzyło proszę Pana, ja zawsze jeżdżę bezpiecznie.
I tu już rzuciłem bo wyprowadził mnie z równowagi:
-Z takim wzrostem to ja bym się zastanawiał czy Pan w ogóle widzi co jest przed maską.
Chwila ciszy...
-Proszę Pana, widzę i to bardzo dobrze.
-Może w foteliku.
Chyba trafiłem w czuły punkt, bo gościu nic nie odpowiedział tylko się spojrzał na mnie #!$%@?. Widać było, że miał zły dzień i musiał się wyżyć na kimś. Wracając, w końcu policjanci wypisali mi mandat po chwili w radiowozie. Uwaga teraz. Za stłuczkę parkingową dostałem 1020 zł i 10 pkt karnych bo "Jechałem z dziewczyną a to było zagrożenie życia". Niech ktoś mi powie że to nie jest absurdalne. Kwota to tam przeżyje, bo mam oszczędności sporo ale 10 pkt karnych za takie coś? Przesada. Teraz jak czytam gdzieś komentarze przyklaskujące podwyżką mandatów, to mam tego karła przed oczami. #przegryw #prawojazdy #mandaty
  • 37
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: ja jestem za wyższymi mandatami ale za wykroczenia zagrażające bezpieczeństwu drogowemu, przekraczanie prędkości etc. Za parkowanie tez mogły by być ale 1000-1500 za rysę która w duzych ciasnych europejskich miastach pewnie nikt by nie zauważył nawet to absurd. 500 zł było dla mnie już za dużo przed waloryzacja. Kiedyś miałem stłuczkę parkingowa i babka w ogóle zachowywała się jakbym po stopie jej przejechał xD ale dogadaliśmy się ze jak
  • Odpowiedz
@stannis: Kolego ze stłuczki to ty XD? Jeździj sobie po mieście 3 godziny po nocce, która skończyła się o 6 i zachowaj pełnie skupienia. Tak zarzuciłem mu cechy fizyczne, bo widać, że mu doskwierają skoro musi się wyżywać na przypadkowych osobach. Bez problemu można było to załatwić między sobą w ciągu 30 minut, on wolał czekać przez prawie 3 godziny. Do przegrywa na szczęście mi już bardzo daleko i o
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123 a ktos ci kazal jezdzic po nocce? To jakis stan wyzszej koniecznosci, ze musiales jezdzic pomimo tego, ze nie ogarniales co sie dzieje wokół ciebie? przeciez skoro nie ogarnales odleglosci od innego auta to równie dobrze moglbys potracic czlowieka, miales szczescie, ze uderzyles tylko w inny samochod i skonczylo sie tylko na mandacie.

Koles bardzo dobrze zrobil, ze zadzwonil po policje, ja bym zrobil tak samo. Moze nastepnym razem pomyslisz
  • Odpowiedz
@stannis: Zarysowałem auto, a nie wjechałem w niego z rozpędu. Nie widzisz różnicy? Nie potrąciłbym człowieka z prędkością 5 na godzinę szczególnie, że nie wjechałem centralnie w samochód, a zarysowałem kawałkiem lewego tylniego zderzaka bo prawym bokiem samochodu chciałem się maksymalnie do niego przysunąć. To co innego. Jeżeli postąpiłbyś tak samo to widać, że najpewniej jeździsz tylko na rowerze albo okazjonalnie autem na święta do rodziny, więc dalsza dyskusja z
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: kolego źle zrobiłeś że przyjales mandat. Powiedziałbyś że to jest bzdurą, przecież żeby zarobić 1000pln to dla niektórych tydzień roboty nic się #!$%@? nikomu nie stało i #!$%@? mnie to obchodzi że gruza pedałowi porysowalem. Policjanci przy wypisywaniu wniosku do sądu mają w #!$%@? biurokracji bo ja trzy razy odmawiałem mandatu za złe parkowanie i zawsze kazali mi #!$%@? bo im się nie chciało pisać wniosku do sądu.
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: trafiłeś na #!$%@?ę z charakteru i tyle. Musisz o tym przestać myśleć żeby się psychicznie nie #!$%@?ć, bo ludzie pokroju tego typa co zadzwonił po psy to karmią się cudzymi złymi emocjami i tym że mają nad tobą jakąś kontrolę.
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: im dluzej czytam twoje nedzne tlumaczenia tym jestem bardziej zadowolony, ze tak cie ten mandat zabolal. Napisz cos jeszcze o wzroscie, bo na pewno ci go zazdroszcze, tylko dlatego krytykuje slabe umiejetnosci jazdy u ciebie :D nie moge spac i mysle caly czas o tym jaki ty jestes wysoki, a ja niski. Chcialbym byc taki jak ty, czyli e sobote zamiast odpoczywac to chcialbym polprzytomny rozbijac sie na parkingach
  • Odpowiedz