Wpis z mikrobloga

Warszawa wzorem dużych europejskich miast: spróbujemy ograniczyć dominację samochodów w miastach, zmniejszyć szkodliwy hałas, wydatki na infrastrukturę, zanieczyszczenie. W innych miastach gdzie to wprowadzono ludzie byli sceptyczni ale po czasie nie chcieliby wracać do starych zasad a biznesy w strefach zamiast plajtować, odżyły.

Wykopki: KOMUNIS, TOTALITARYS, GOTOWANIE RZABY.

Kek xD

#motoryzacja #shitwykopsays
  • 165
  • Odpowiedz
@gnch
Ale jakie Knajpy odżyły na Krakowskim Przedmieściu? Tam zawsze było dużo gastronomii, jednak z dużymi rotacjami, bo ciężko tam się wstrzelić w klienta. Skoro rotacja jest duża, to ciężko mówić o jakimś odrodzeniu.
Poza tym ostatni raz poważna gastronomia na tym odcinku, była przed wojną. Dzisiaj nie ma tam ani jednej prestiżowej restauracji, pomijając tę w Hotelu Bristol.
  • Odpowiedz
@typ53B: równie dobrze 100 lat temu ktoś mógł powiedzieć: dziś zakazują koni na drogach krajowych a za 50 lat to nikt koniem nawet do miasta nie wjedzie. Albo że dziś zakazują pracy dzieciom do 6 lat a za 50 lat to pewnie 16 lat trzeba będzie mieć żeby w ogóle na chleb zarobić!
Może zakażą, może nie, my dyskutujemy o tym co teraz, a nie co może być za 50
  • Odpowiedz
To jest dla mnie niepojęte jak można bronić starych śmierdzących diesli w i tak już zakorkowanym centrum. Tam jeżdżąc na rowerze albo spacerując i stojąc na światłach to obok takiego nie da się ustać czasem.
  • Odpowiedz
a poniżej opustaszała Praga bo w centrum nie ma parkingów pod samymi drzwiami xD


@xqwzyts: Chcesz osiągnąć poziom dna + 1metr mułu czy jak? xD A masz jakieś zdjęcie normalnej ulicy a nie takiej....no nie wiem, TURYSTYCZNEJ?

I taka jest włąśnie dyskusja z dzbanami aktywistycznymi. Oleju w głowie nie mają i widą tylko światełka tj pojedyńcze fakty. ( ͡°
  • Odpowiedz
ależ piękne było krakowskie przedmiescie, gdy było tam droga 2x2 i bardzo wąski chodnik, z tego co pamiętam to same knajpy i mase spacerujących ludzie, jak teraz


@lecho182: No ładnie było, a co? Coś ci nie kontaktuje w głowie, że dajesz przykład ulicy, z której zrobiony hub społeczno-restauracjny dla całego miasta? Potrafisz zakumać, że takie miejsca są fajne bo się jedzie do nich może raz w tygodniu, a nie żyje?
  • Odpowiedz
  • 0
@DunningKruger
Dobra to teraz powiedz jak w tym momencie taka liczba ludzi miała by nw jeździć do pracy, komunikacja miejsca w Wwa jest w okropnym stanie, odchodzenie od aut powinno być dopiero jak przynajmniej wybudują sensowne metro, do tego czasu jest to dla mnie robienie szopki na pokaz
  • Odpowiedz
@DunningKruger: Eeeee kolego żadnego problemu nie ma. Rozwiązania masz tak naprawdę dwa:

1. Rejestrujesz auto na babcię powyżej 70 roku życia - limity cię nie obowiązują.

2. Tworzysz kolekcję aut, minimum 3 sztuki, rejestrujesz jako zabytek. Możesz tak każde auto zarejestrować nawet jak nie ma 25 lat i jak z oryginału zostały klamki w drzwiach. Wtedy też limity cię nie obowiązują.

Osobiście wybieram opcję 2 i mam już 4 sztuki
  • Odpowiedz
cwlmod: Miszekam całe życie w centrum dużego Miasta, od kilkunastu lat w centrum Warszawy i całkowicie poopieram jak największy ogranicznie ruchu samochodowego. Najwięszym upkrzyzaczem życia w centrum są samochody. Nie znam nikogo kto chciałby mieszkać przy 3 pasmowej drodze, albo jedznie samochodem by pochodzić na specer przy 3 pasmowej drodze. Za każdy samochodzisz, co rząda wjazdu do centrum miasta i jaknajwiększej ilości parkingu, zazwyczaj mieszka gdzies pod miastem i robi wszystko, by
  • Odpowiedz
powołuje się na przykład USA, które jest jedynym krajem z tak patologicznym nastawieniem na motoryzacje?


@cwlmod: gosciu jest z kanady, jakbys obejrzal to bys wiedzial ze podrozowal po calym swiecie a dzisiaj mieszka w holandii.
I jak zwykle, "to co mi sie nie podoba to lewactwo, a to co fajne to prawactwo". Powiedz mi misiu kto stworzyl ta patologie motoryzacyjna w stanach kapitalizm czy komunizm?
  • Odpowiedz