Wpis z mikrobloga

Warszawa wzorem dużych europejskich miast: spróbujemy ograniczyć dominację samochodów w miastach, zmniejszyć szkodliwy hałas, wydatki na infrastrukturę, zanieczyszczenie. W innych miastach gdzie to wprowadzono ludzie byli sceptyczni ale po czasie nie chcieliby wracać do starych zasad a biznesy w strefach zamiast plajtować, odżyły.

Wykopki: KOMUNIS, TOTALITARYS, GOTOWANIE RZABY.

Kek xD

#motoryzacja #shitwykopsays
  • 165
  • Odpowiedz
@DunningKruger: jestes smieszny, europa wspaniale realizuje kolejne ograniczenia gdzie giganci gospodarki maja to w nosie i robiooo swoje xd no ale od mamusi do kołchozu autobusem
  • Odpowiedz
@rrobot: w sensie kawiarenki i inne usługi odżyją w sumie, jeśli w okolicy będzie więcej osób chodzic aniżeli jezdzic samochodem. Tylko te kawiarenki w pl to tez żart- kawusia? 25zl.
  • Odpowiedz
@DunningKruger: 55 min vs. 17. Taka jest różnica między dojazdem autobusem do pracy, a samochodem po tej samej stronie Wisły - 11 km. (wsiadam na głównej drodze i wysiadam na głównej). Czas nie jest spowodowany korkami, a idiotyczną siatką połączeń. Dodatkowo miasto mocno tnie rozkłady (wyleciało mi ostatnio po zakończeniu remontu i rozkładu tymczasowego ok. 10 porannych kursów)
Wypychanie samochodów tak, ale w momencie gdy komunikacja zbiorowa jest przynajmniej ok.
  • Odpowiedz
@DunningKruger: Polska to kraj ludzi wjeżdżających w paczkomaty bo muszą podjechać samochodem jak najbliżej, to kraj wjeżdżania pod wiaty wejściowe sklepów, bo pan czy pani Polak musi mieć krok z samochodu do sklepu, to parkowanie gdziekolwiek bo "tylko na chwilkę", Polska to kraj w którym możesz być biedakiem ale samochód musisz mieć i wtedy społeczeństwo myśli że jesteś bogatszy.
Więc bez ziobra zdziwienia że zakaz wjeżdżania wszędzie samochodem dla Polaka będzie
  • Odpowiedz
@DunningKruger: U nas w mieście tak zrobili koło 2000 i od tego czasu ta ulica wieje pustą i plajtą. Zrobili z jednej z ulic w ścisłym centrum która od zawsze była zwykła ulicą deptak. Od tego czasu w zasadzie działają tam same banki i dosłownie kilka lokali gastro tak to nic tam się nie dzieje.
  • Odpowiedz
@Hethrir: Polska to kraj ludzi mieszkających na wsiach bo taniej i pracujących w mieście, to kraj wjeżdżania pod wiaty wejściowe sklepów, bo jest za mało miejsc parkingowych a rozmiar pojedynczego miejsca odpowiada fiatowi seicento, a przez lata auta ''urosły", to parkowanie gdziekolwiek bo zamiast parkingów czy zagospodarowania pobocza mamy chodniki z betonowej płyty i znaki co 50 metrów albo i częściej, Polska to kraj w którym możesz być przy kasie ale
  • Odpowiedz