Wpis z mikrobloga

https://www.runnersworld.com/news/a42417298/missing-runners-madeira/

Nie wiem czy pamiętacie jeszcze sprawę polskiego biegacza, który zaginął na Maderze (Michał Kozek). No więc w grudniu 2022 zaginął w tej samej okolicy (Calheta) kolejny (czwarty) mężczyzna. Zupełnie bez śladu - nie znaleziono ani ciała, ani jakichkolwiek przedmiotów osobistych.

Poczytałem trochę komentarzy na Reddicie i sprawa jest o tyle dziwna, że o ile zawsze na Maderze zdarzało się sporo wypadków związanych z nieprzygotowanymi turystami, to zawsze prędzej czy później znajdowano ciała. Co więcej - 3 z 4 zaginionych osób były bardzo doświadczone jeśli chodzi o poruszanie się w trudnym terenie. To nie byli pierwsi lepsi turyści, tylko wyposażeni w odpowiedni sprzęt ultra-runnerzy. Z opisów medialnych, portugalska policja zdaje się działać bardzo opieszale. Ciekawe, czy to przypadek, czy rzeczywiście na wyspie grasuje jakiś seryjny morderca biegaczy.

#archiwumx #zaginiecie
  • 1