Wpis z mikrobloga

Mirki. Nie daje rady ogarnąć mojego ojca, ma jakieś problemy ze sobą i chciałem poprosić, żebyście mi powiedzieli jak wasi ojcowie zmienili się po przekroczeniu 50. Mojemu tacie dokładnie w wieku 50 lat coś odbiło i zmienił się o 180 stopni. Z rozsądnego, myślącego logicznie człowieka ze zdrową samoocena i psychika stał się nagle drażliwy, przewrażliwiony, dostał depresji i teraz się leczy, bierze leki już długo, twierdzi, że to pomaga, potem, że nie. Co chwila sobie przeczy. Z własnej woli podejmuje się jakichś aktywności, dodatkowych prac po robocie, a potem narzeka, że to rodzina go zajeżdża i wykorzystuje, chociaż nikt mu nie każe tego robić. Pewnego dnia wybuchł płaczem, że nic mu się nie udaje, tylko dlatego, że coś się zepsuło, jakieś urządzenie, ogólnie radzi sobie w życiu bardzo dobrze, a wybucha płaczem, że jest nieudacznikiem. Ma obsesję na punkcie niedocenienia, trzeba mu 100 razy powtarzać, że robi coś dobrze, doceniać, a i tak potem powie, że wszyscy są okropni i nie doceniają. Podrzuca pod nos jakieś faktury, które wystawia, niby kładzie przypadkiem, ale tak, żeby wszyscy zobaczyli, że dużo zarobił, bo ma skrajnie niską samoocenę, ale można mu 100 razy gratulować, a po jakimś czasie i tak wybuchnie, że nikt go nie docenia. Ma druga robotę i narzeka jaki jest zmęczony to jak mu mówimy, żeby odszedł to mówi, że nie, bo to lajtowa robota i wcale nie jest tak źle. Ciągle se przeczy. Ojciec mojej dziewczyny jest dokładnie w tym samym wieku i też się zmienił na gorsze, non stop wybucha i czepia się jej o wszystko, nawet o to jak je.

Ja to nie mogę spać po nocach, bo non stop boję się o mojego ojca, gdyż stał się tak nieprzewidywalny, że boję się, że coś odwali. Potem idę do roboty i tam mam #!$%@? i tysiące spraw do załatwienia, niewyspanie mi nie pomaga i dokłada stresu.

#depresja #przegryw #rodzice #psychologia #psychiatria #przemyslenia #bezsennosc
  • 10
@blackmilk: Wolę, żeby kupował garnki i kołdry niż np. odpukać znaleźć go kiedyś na gałęzi. Wtedy będę obwiniał się do końca życia o to, niezależnie od tego jakimi argumentami ktoś mi będzie to wyperswadowywał. No, ale co mam zrobić jak wszystko nie działa i on nie słucha? Co zrobić z kimś kto jest totalnie nielogiczny?
@Ynfluencer: Jeśli masz taką możliwość to umów się z jego lekarzem na wizytę i podziel sie wątpliwościami, możesz zapytać w jaki sposób możesz wesprzeć ojca w leczeniu i czego unikać.
Jeszcze jedno, nie jesteś od "ogarninia" własnego ojca. Twój tata ma się ogarnąć sam przy pomocy psychiatry i psychoterapeuty. Ty jedynie możesz go w tym wesprzeć i tyle.
Zadbaj o siebie, bo ciągle niewyspany sam popdaniesz w chorbę.