Wpis z mikrobloga

@RitmoXL: Zakładając, że nie miałbyś rodziny, to bym powiedział wymarzona robota. No chyba że jakiejś rurki nie dokręcisz i bolid się zeszcza płynem hydraulicznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RitmoXL: Nie powiedziałbym.
Cały rok nie odpoczniesz bo ciągle jesteś w drodze, czasu na zabawy w miejscach do których pojedziesz też nie masz, zwłaszcza jak w piątek jakaś #!$%@? właduje się w ścianę i na sobotę musisz odbudować całą maszynę.
Praca pod ogromną presją czasu, w ogromnym stresie a jeden błąd może zakończyć twoją karierę na amen.
I co najważniejsze, #!$%@? dostajesz. Wypłaty od 20 to 60 tysięcy dolarów za sezon.
@RitmoXL: Też byłem zdziwiony, że za taką robotę dostaje się tak gównianą wypłatę. Tam chyba samą gratyfikacją jest fakt bycia częścią tej machiny.