Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo jestem nieszczęśliwy w swoim małżeństwie i jak bardzo nienawidzę swojego życia, a najgorsze jest to, że nie mogę odejść. Wspólne sprawy i zobowiązania są zbyt duże a rozwód jeszcze bardziej zrujnuje moje życie. Rozczarowanie, zawód, bezsilność, żal, niemoc - to są emocje które czuję każdego dnia. Po prostu źle wybrałem kobietę, kilkanaście lat temu byłem młody, głupi, naiwny i zaślepiony. Dzisiaj jej zachowania z przeszłości widzę wyraźnie jako czerwone flagi ale ja nie potrafiłem ich odczytywać i przewidzieć co to spowoduje...
#zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63c30fd701f4c80d19018010
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 22
@AnonimoweMirkoWyznania: czyli marnujesz sobie życie na własne życzenie, nie ma zobowiązania które by uniemożliwiało rozwód, może Ci być ciężko przez pewien czas, ale w długim terminie wyjdziesz na tym lepiej, najgorsze co możesz zrobić to wmawiać sobie, że tak już musi być i do końca życia czyli najbliższe kilkadziesiąt lat tkwić w nieudanym związku.
a może biznes?


@siona: a co za różnica? To żadna przeszkoda. No chyba że jest coś ważniejszego niż te szczęście nad którym płacze.

Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo jestem nieszczęśliwy w swoim małżeństwie


Widać jeszcze niewystarczająco.¯\_(ツ)_/¯
Tu OP: Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana niż "tylko" dzieci czy kredyt. Oprócz dzieci, mieszkania, mamy też wspólny biznes w którym jesteśmy od siebie uzależnieni. Jest to mocna nisza w której mamy unikalne umiejętności, a jedno nie może zastąpić drugiego. Poza tym okres pandemiczny wygenerował spore długi, z których po dziś dzień się wygrzebujemy.

Kilka razy wychodziłem z inicjatywą rozstania, przedstawiałem plan wspólnej pracy, opieki nad dziećmi, wyjścia z długów, byle
A jak mówiłem że związki małżeńskie to syf to nikt mi nie chciał wierzyć :D :D :D


@AnonimoweMirkoWyznania: Nie tyle związki małżeńskie, co posiadanie dzieci. Fakt, na związku małżeńskiem z reguły lepiej wychodzi kobieta, natomiast posiadanie dzieci w obecnym stanie prawnym, to już założenie sobie pętli przez faceta